Portal infoKostrzyn.pl szanuje prywatność swoich czytelników i przetwarza tylko te dane osobowe, które są niezbędne do prawidłowego świadczenia usług informacyjnych jakie oferuje.
Strona wykorzystuje pliki cookies. Mogą Państwo określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w waszej przeglądarce.
Klikając poniższy przycisk zgadzają się Państwo na przetwarzanie zbieranych przez portal infokostrzyn.pl danych osobowych w zakresie i na warunkach opisanych w naszej
Polityce Prywatności.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne, ale może być konieczne w celu wykonania niektórych usług.

Zgoda

MINI-debata z kandydatami do rady gminy – okręg nr 11: Andrzejewo i os. Grunwaldzkie - .:InfoKostrzyn.pl->gminny portal informacyjny:. Kostrzyn w z@sięgu ręki
  Brzeźno | Czerlejno | Gułtowy | Gwiazdowo | Iwno | Jagodno | Kostrzyn | Sanniki | Siedlec | Siekierki | Skałowo | Sokolniki | Trzek | Węgierskie | Wiktorowo | pozostałe | dookoła
MINI-debata z kandydatami do rady gminy – okręg nr 11: Andrzejewo i os. Grunwaldzkie
27-03-2024 19:57   Janusz Ludwiczak
Troje kandydatów walczy o jeden mandat kostrzyńskiego radnego w okręgu nr 11, obejmującym Andrzejewo i zachodnią część osiedla Grunwaldzkiego. W czwartym odcinku naszego cyklu zapytaliśmy kandydatów:
• Grzegorz Banaszak – KWW Nowe Oblicze Gminy
• Honorata Szak – KWW Jacka Jerzego Lisa
• Vital Voranau – KWW Jakuba Łabędzkiego.

W czwartej naszej mini-debacie przybliżamy kandydatów ze wschodniej części osiedla Grunwaldzkiego i kostrzyńskiego Andrzejewa.
Po uzyskaniu kontaktów od kandydatów i komitetów wyborczych wysłaliśmy wszystkim kandydatom zestaw 9 prostych pytań dotyczących gminy. Kandydaci mieli czas cztery dni, do niedzieli 24 marca do godz. 21:00 na przesłanie odpowiedzi.

Kandydaci byli pytani zarówno o ocenę kończącej się kadencji samorządu, jak i również jakie są najważniejsze sprawy do załatwienia w ciągu najbliższych pięciu lat. Kandydatów zapytaliśmy także o bieżące sprawy i inwestycje.

W okręgu nr 11, obejmującym Andrzejewo i wschodnią część osiedla Grunwaldzkiego o mandat radnego ubiega się aż troje kandydatów, których przedstawiamy w porządku alfabetycznym.

Na początek proszę o napisanie kilka słów o sobie:

Grzegorz Banaszak, lat 46, Kostrzyn – Lista nr 14: Nowe Oblicze Gminy:
Mieszkam na Osiedlu Kórnickim w Kostrzynie od ponad 15 lat. Jestem szczęśliwym mężem i ojcem trójki dzieci. Od 27 lat zawodowo związany z Państwową Strażą Pożarną na różnych stanowiskach związanych z zarządzaniem. Mój zawód to moja pasja! Poza tym uwielbiam podróżować i aktywnie spędzać czas uprawiając zwłaszcza biegi długodystansowe.

Honorata Szak, lat 48, Kostrzyn – Lista nr 12: KWW Jacka Jerzego Lisa:
Mam 48 lat, od urodzenia mieszkam w Gminie Kostrzyn. Jestem absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, od 25 lat zawodowo związana z Kostrzynem, pracuje jako główna księgowa w jednej z kostrzyńskich firm. Jako matka trzech córek: Zuzanny, Antoniny i Michaliny przez lata czynnie działałam w Radzie Rodziców zarówno w Przedszkolu Publicznym Jacek i Agatka w Kostrzynie, jaki i w Szkole Podstawowej nr 2 w Kostrzynie. Jestem członkiem rady parafialnej przy Parafii Bł. Jolanty w Kostrzynie, współorganizatorką osiedlowych wydarzeń kulturalnych m.in. festynów, koncertów oraz koordynatorek projektu FAMI realizowanego przy współpracy z Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu, działania wspierającego integrację ukraińskich uchodźców.

Vital Voranau, lat 41, Kostrzyn – Lista nr 15: KWW Jakuba Łabędzkiego:
Mam trudne, egzotyczne imię i nazwisko – dla moich wyborców, z którymi podaliśmy sobie rękę, po prostu – Witek. Jestem nauczycielem języków obcych w znanej Państwu od 30 lat szkole rodzinnej. Mam różne zainteresowania artystyczne, naukowe i hobbystyczne, o których łatwo można znaleźć informację w internecie.
Swoją historię opisałem też na ulotce, którą dostarczyłem do każdej skrzynki w Państwa domach. Myślę, że najbardziej komfortową sytuacją jest ta, w której o człowieku i jego osiągnięciach mówią dobrze inni, a nie on sam. Dlatego staram się osobiście dotrzeć do każdego chętnego do rozmowy o naszym osiedlu mieszkańca Andrzejewa i okręgu 11. Uważam, że tylko rozmowa osobista jest w stanie stworzyć autentyczną opinię i lepsze rozumienie osoby publicznej lub naszego reprezentanta – w tym przypadku radnego naszej społeczności.
Mając na uwadze ograniczenia wynikające z formy tej debaty i brak woli ze strony oponentów do debaty „na żywo”, zapraszam Państwa do śledzenia mojej aktywności na moim profilu na facebooku: „Vital Voranau - Kandydat do Rady Miejskiej Gminy Kostrzyn”.

1. Dlaczego zdecydował(a) się Pan(i) kandydować do Rady Miejskiej Gminy Kostrzyn?

Grzegorz Banaszak:
Od 2014 roku dzięki poparciu mieszkańców okręgu pełnię zaszczytną funkcję radnego natomiast dzięki zaufaniu, którym obdarzyli mnie wszyscy radni pełnię funkcję Przewodniczącego Rady Miejskiej. W tym czasie starałem się wspierać wysiłki w kierunku rozwoju naszego osiedla, ale i całej Gminy Kostrzyn, ciągłego polepszenia infrastruktury technicznej – rozbudowy kanalizacji sanitarnej, wodociągowej, drogowej, rekreacyjnej. Wsłuchiwałem się w głosy Wszystkich i starałem się na bieżąco rozwiązywać wszelkie problemy. Udowodniłem, że dotrzymuje słowa!
Nowa kadencja to kolejne wyzwania jakich chcę się podjąć i doprowadzić do ich realizacji. Mamy zarówno w naszym okręgu jak i w całej gminie wiele zaplanowanych bądź rozpoczętych ambitnych inwestycji, których kontynuację chciałbym wspierać i doprowadzić do końca, tak aby mieszkańcom naszej gminy funkcjonowało i żyło się lepiej i bezpieczniej.

Honorata Szak, lat 48:
Chciałabym być ambasadorem pomysłów i propozycji ukierunkowanych na rozwój Osiedli Grunwaldzkiego i Kórnickiego. Pełna uśmiechu i życzliwości chcę dbać o potrzeby i oczekiwania mieszkańców tego rejonu gminy. Zamierzam być głosem w samorządzie, który będzie miał odwagę sformułować i przeforsować realizację najpilniejszych bolączek mieszkańców naszej społeczności. Jako kobieta z całą pewnością zadbam o odpowiedni poziom estetyczny realizowanych w naszej okolicy inwestycji. Zależy mi na tworzeniu miejskich przestrzeni przyjaznych, kompleksowych i pełnych zieleni.

Vital Voranau, lat 41:
Odpowiem całkowicie szczerze. Była to decyzja spontaniczna oparta na pewnego rodzaju wołaniu serca – były to przykre doświadczenia związane z ignorowaniem moich listów do urzędu miasta, propozycji czy uwag, z pozycji zwykłego mieszkańca. Kwestie związane z drogami, oświetleniem, oczyszczalnią, segregacją śmieci itd. – zawsze otrzymywałem na nie zdawkowe, typowo urzędnicze odpowiedzi i całkowity brak zainteresowania. Ponadto, w żadnej z moich spraw nigdy nie reagował urzędujący w moim okręgu Pan Radny. Mieszkając na osiedlu od 5 lat nie miałem okazji nie tylko zauważyć jego działalności na rzecz małej społeczności, ale nawet poznać osobiście, czy choć by usłyszeć jedno słowo. Przełamałem zatem swój introwertyzm i wyszedłem ze własną propozycją zmiany funkcjonowania misji radnego. W mojej osobie znajdziecie Państwo zupełnie inne podejście do pełnienia tej wyróżniającej funkcji – funkcji i misji radnego.
Idę do rady aby pomagać iść w dobrze obranym przez włodarzy kierunku na rozwój, dzielić się swoimi kompetencjami dla dobra wspólnego miasta i osiedla, a nie żeby „przeszkadzać” - jak mogą wam sugerować ludzie nieprzychylni otwarciu na nowość.

2. Jak ocenia Pan(i) poprzednią kadencję rady gminy oraz burmistrza? Co udało się zrobić, a czego nie?

Grzegorz Banaszak:
Myślę, że pracę Rady Miejskiej i Burmistrza należy oceniać przez pryzmat dwóch ostatnich kadencji, które łącznie trwają prawie 10 lat. Na przestrzeni tego czasu staraliśmy się zbudować Nowe Oblicze Naszej Gminy i z całą pewnością udało nam się to osiągnąć. Trudno w paru zdaniach opisać dokonania tych ostatnich lat. Niewątpliwie do najważniejszych osiągnięć ostatniej kadencji należy zapisać budowę tunelu pod linią kolejową wraz z całym nowym układem drogowym. Inwestycja tak bardzo potrzebna doczekała się realizacji. W ostatniej kadencji nasza Gmina pozyskała ogromne środki pozabudżetowe na remonty dróg zarówno w mieście, jak i na terenach wiejskich. Duża część z tych środków została wydatkowana na remonty i budowę nowych ulic na terenie Osiedli Kórnickiego i Grunwaldzkiego. W końcu po wielu latach doczekały się one modernizacji. Wiele inwestycji realizowanych w mieście i na terenach wiejskich dedykowane były dla ogółu mieszkańców. Powstały nowe żłobki i przedszkola, dokonano remontów szkół i placówek użyteczności publicznej, wybudowano miejsca wypoczynku i rekreacji: skwery, tężnia solankowa, Międzypokoleniowe Centrum Inicjatyw Lokalnych i Centrum Aktywności „Frajda”. Konsekwentnie rewitalizowane są tereny wzdłuż cieku Strumień w centrum miasta. Inwestowano również w infrastrukturę wodno-kanalizacyjną.
Oczywiście realizacja ogromnej ilości zadań inwestycyjnych i społecznych, która wiąże się z zaangażowaniem dużych środków finansowych, pomimo pozyskiwania na ich realizację lwiej części z pozabudżetowych środków, wiązała się ze wzrostem zadłużenia gminy (zaznaczam!) na stabilnym poziomie. Jednakże wzrost cen towarów i usług, a co za tym idzie galopująca inflacja, spowodowały, że z ekonomicznego punktu widzenia warto było podejmować odważne decyzje co do dużych i kosztownych inwestycji. W tym czasie nasza gmina wykonała ogromny skok w przyszłość, jeśli chodzi o szereg kluczowych inwestycji w zakresie rozwoju infrastruktury drogowej, wodno-kanalizacyjnej sportu i rekreacji. Myślę, że dzięki dobrej koniunkturze zrealizowano również wiele zadań, które nie były ujęte w planach na poprzednią kadencję. To czego nie udało się zrealizować w mijającej kadencji zaplanowano do realizacji w najbliższym czasie.

Honorata Szak, lat 48:
Ostatnie 9 lat to niezaprzeczalnie kamień milowy w rozwoju naszej Gminy. Nowopowstała infrastruktura drogowa, kanalizacyjna, oświatowa, sportowa, rekreacyjna czy społeczna to sukces obecnego i zapewne przyszłego włodarza naszej Gminy i współpracujących z nim ludźmi. Największym dotychczasowym sukcesem była niewątpliwie budowa tunelu, który raz na zawsze bezkolizyjnie połączył podzieloną dotąd torami kolejowymi gminę. Cały czas czekamy jednak na inwestycje w naszej części miasta na Osiedlu Grunwaldzkim i Kórnickim.

Vital Voranau, lat 41:
I ja i moi wyborcy oceniają poprzednią kadencję Rady Gminy na ogół i całościowo dobrze, a czasami nawet bardzo dobrze. Miasto ruszyło w dobrą stronę, ale nie zapominajmy też, że w tym okresie gospodarczo mocno rozwinęła się Polska jako kraj. Rozwój Kostrzyna zatem trzeba porównywać z Kostrzynem z przed 20 lat, ale także warto porównywać osiągnięcia z podobnymi miastami sąsiadującymi, a nawet i z tymi, położonymi w innych częściach Polski. Bardzo często jednak mieszkańcy Andrzejewa zwracają uwagę na bezradność poszczególnych radnych. Szczególnie rażące są nagminnie powtarzające się, systematyczne nieobecności, brak aktywności w zabieraniu głosu na sesjach rady, bezinicjatywność. Jednak największym zarzutem, powtarzanym przez ludzi w trakcie rozmów ze mną jest brak kontaktu z mieszkańcami i brak energii do prowadzenia swojej misji ze strony urzędującego Pana radnego.

3. Kolejna kadencja samorządu potrwa do 2029 roku. Jakie 5 najważniejszych spraw widzi Pan(i) do załatwienia w ciągu najbliższych pięciu lat?

Grzegorz Banaszak:

  1. Modernizacja Rynku w Kostrzynie wraz z przebudową centrum miasta (środki finansowe zapisane zostały w budżecie państwa);
  2. Rozbudowa i modernizacja oczyszczalni ścieków wraz z kanalizacją sanitarną kolejnych terenów wiejskich i miasta Kostrzyn;
  3. Zagospodarowanie terenów wzdłuż cieku strumień w tym: budowa zbiornika wodnego 1,6 ha między ul. Wrzesińska a drogą krajową 92, budowa parku na Placu Kurdeszowym, budowa ścieżek pieszo-rowerowych od ul. Średzkiej do Estkowskiego oraz od nowego ronda na Strumianach do ul. Norwida przy tzw. „lasku”;
  4. Budowa ciągów pieszo-rowerowych wzdłuż dróg powiatowych i gminnych łączących tereny wiejskie z miastem jak choćby ścieżka rowerowa z Kostrzyna do Czerlejnka oraz koncepcja budowy ścieżki Kostrzyn – Wróblewo-Trzek jako element projektu budowy Ringu Rowerowego Gminy Kostrzyn;
  5. Przygotowanie i wdrażanie Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego na terenie miasta i gminy w ramach dofinansowania z Krajowego Planu Odbudowy. Objęcie MPZP kolejnych terenów na terenie naszej gminy umożliwi zrównoważony i uporządkowanych rozwój terenów mieszkaniowych i przemysłowych rozwijającej się intensywnie Naszej Małej Ojczyzny.

Honorata Szak, lat 48:

  1. kontynuacja budowy kanalizacji sanitarnej na terenach, do których ta wydawałaby się oczywista w tych czasach infrastruktura nadal nie dotarła,
  2. kontynuacja budowy dróg i modernizacja istniejącej infrastruktury drogowej o szczególnym znaczeniu dla poprawy komunikacji i bezpieczeństwa naszych mieszkańców,
  3. przebudowa kostrzyńskiego rynku wraz z układem drogowym w centrum miasta,
  4. budowa ścieżek rowerowych łączących miasto Kostrzyn z gminnymi miejscowościami oraz terenami atrakcyjnymi przyrodniczo,
  5. budowa parkingu przy dworcu kolejowym oraz zadaszonej wiaty rowerowej od strony Osiedla Grunwaldzkiego dla mieszkańców korzystających z PKP.

Vital Voranau, lat 41:

  1. Zabieganie o zmianę statusu dróg prywatnych na miejskie oraz poprawę stanu tych dróg po sezonowym rozbiciu. To jest odpowiedzialność miasta, nawet gdy droga ma status prywatnej. Mieszkańcy tych ulic też płacą podatki do miasta i zasługują na szacunek i odpowiednie traktowanie.
  2. Oczyszczalna ścieków – jako priorytetowa inwestycja tej kadencji. Będę zabiegał o rozszerzenie systemu oczyszczalni na kolejne ulice.
  3. Po załatwieniu poprzednich dwóch spraw – zabieganie o właściwe oświetlenie ulic w celu poprawienia bezpieczeństwa pieszych i kierowców.
  4. Będę aktywnie zabiegał o rozszerzenie oferty kulturalnej dla miasta, w szczególności odpowiadając na wysokie oczekiwania wymagających mieszkańców Kostrzyna. Pragnę przywrócić obecność dud wielkopolskich w przestrzeni publicznej, ale także wprowadzić inspirujące spotkania autorskie, koncerty i prezentacje, jakich w Kostrzynie i w Gminie Kostrzyn jeszcze nie było.
  5. Szukając pomysłów na nowe sposoby inwestycyjne dla Gminy, będę zabiegał o zmniejszenie zadłużenia. Trzeba budować, rozwijać i otwierać nowe obiekty, ale w sposób finansowo roztropny i ze świadomością kosztów, które zostaną przerzucone na wszystkich mieszkańców w postaci podatku od nieruchomości, różnych opłat lub cen biletów wejściowych na gminne obiekty.

4. Czy w Kostrzynie należy wprowadzić strefę płatnego parkowania? TAK/NIE? Dlaczego?

Grzegorz Banaszak:
W wielu miastach o porównywalnej liczbie ludności co Kostrzyn strefy parkowania funkcjonują w ograniczonym zakresie i dotyczą terenów w newralgicznych punktach związanych ze ścisłym centrum miejscowości. Moim zdaniem z rozważeniem ewentualnego wprowadzenia strefy płatnego parkowania na terenie Kostrzyna należy wstrzymać się do momentu zakończenia modernizacji Rynku w Kostrzynie wraz z przebudową centrum miasta. Dopiero stworzenie nowej organizacji ruchu w sercu miasta umożliwi ocenę możliwości wprowadzenia zmian w tym zakresie. Na ten moment dyskusja na temat wprowadzenia strefy płatnego parkowania nie znajduje uzasadnienia choćby ze względu na konieczność poniesienia znacznych kosztów montażu urządzeń zarządzających taką strefą, które w momencie rozpoczęcia modernizacji centrum musiałyby zostać zdemontowane.

Honorata Szak, lat 48:
Strefę płatnego parkowania należałoby wprowadzić jedynie w ścisłym centrum miasta, tak aby umożliwić każdemu mieszkańcowi zaparkowanie i załatwienie sprawy w okolicy kostrzyńskiego rynku. Konieczne byłoby przy tym określenie maksymalnego dopuszczalnego czasu na pozostawienie w tej strefie samochodu bez opłaty. Przy tej okazji powinien powstać także kolejny duży , ogólnodostępny parking niedaleko centrum, na wzór tego wybudowanego między ulicą Szymańskiego a Kilińskiego.

Vital Voranau, lat 41:
Zdecydowane NIE. Strefę parkowania wprowadza się wówczas gdy w promieniu kilkuset metrów nie ma możliwości znalezienia miejsca do parkowania. Dotychczas, jako aktywny użytkownik, nie tylko swojej ulubionej hulajnogi, ale również i czterech kółek nigdy się w Kostrzynie z tym problemem nie spotkałem. W wielu miastach płatna strefa parkingowa funkcjonuje jako dodatkowy środek do łatania dziury budżetowej. Nie tędy droga. Mieszkańcy Kostrzyna już teraz nie wiedzą skąd brać pieniądze na obowiązujące podatki państwowe i gminne, na wszystkie rosnące opłaty komunalne.

5. Czy powinien być kontynuowany budżet obywatelski gminy Kostrzyn?

Grzegorz Banaszak:
Przypomnijmy, że budżet ten jest obligatoryjny, ale tylko w dużych miastach, w miastach na prawach powiatu. Nasz samorząd podjął jednak tę decyzję aby dać możliwość decydowania o wydatkowaniu części środków budżetowych, o których decydowali bezpośrednio mieszkańcy w głosowaniu. Budżet obywatelski funkcjonował w naszej gminie od 2016 roku (nieprzerwanie przez 4 lata) dzięki uchwale Rady Miejskiej poprzedniej kadencji, której byłem jednym z inicjatorów. W tym czasie zrealizowano wiele ciekawych zadań w zakresie sportu i rekreacji. Budżet obywatelski cieszył się ogromnym zainteresowaniem i wywoływał duży entuzjazm lokalnej społeczności, konsolidując różne grupy społeczne i angażując je do aktywnego włączania się w realizację projektów oddolnych. Ograniczenia związane z pandemią koronawirusa spowodowały zawieszenie funkcjonowania budżetu obywatelskiego w naszej gminie w ostatnich latach.
Bezwzględnie należy przywrócić możliwość decydowania przez mieszkańców o wydatkowaniu części środków publicznych wydzielonych w ramach budżetu obywatelskiego.

Honorata Szak, lat 48:
Uważam, że należy wrócić do idei budżetu obywatelskiego uprawniającego do ubiegania się ośrodki na realizację zgłoszonych i szczególnie ważnych dla lokalnej społeczności projektów. Sama byłam swego czasu współinicjatorką zwycięskiego w jednej z edycji budżetu obywatelskiego projektu budowy pierwszego w Kostrzynie skateparku. Pomysł wyłącznie ze względów proceduralnych nie doczekał się realizacji w proponowanej lokalizacji tj. na placu przy kościele bł. Jolanty. W efekcie podjętych wówczas przez Burmistrza działań doszło do budowy zdecydowanie większego skateparku na terenie przy Orliku, co umożliwiło jednocześnie dostęp do niego dla dzieci i młodzieży z całej gminy.

Vital Voranau, lat 41:
Tak, ale pod nadzorem maksymalnie niezależnej komisji. Budżet obywatelski to jest piękny pomysł wybrukowany złymi intencjami. Jako człowiek, który składał projekty tego typy, wiem, że zwykły człowiek z dobrym pomysłem, ale bez znajomości – niczego nie załatwi. Samo założenie jest piękne i demokratyczne, wykonanie częstokroć sprowadza się do układów korupcyjnych, z wykorzystaniem znajomości, zależności itd. Trzeba kreatywnie pracować nad możliwościami udoskonalenia tego systemu, tak aby jego założenia nie były wypaczane przez praktykę. Tak aby wygrywały pomysły kreatywne i potrzebne, a nie te związane z układami i interesami osobistymi osób odpowiedzialnych za cały proces.

6. Planowana jest modernizacja i rozbudowa oczyszczalni ścieków. Jednak wiele wsi w gminie nie ma dostępu do kanalizacji. Co Pan(i) zrobi, żeby ten problem rozwiązać?

Grzegorz Banaszak:
Rozbudowa oczyszczalni ścieków jest kluczowym zadaniem zapisanym w programie naszego komitetu do realizacji w przyszłej kadencji samorządu. Realizacja tego zadania uwzględnia również w ramach Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Kostrzyn rozbudowę kanalizacji sanitarnej. Należy bezwzględnie dążyć do rozbudowy tejże infrastruktury o kolejne tereny wiejskie, ale także na terenie miasta. Zadania te należy realizować przy współudziale środków zewnętrznych, pozyskując dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej, jak i Wojewódzkiego i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, o co w przyszłej kadencji z pewnością będę zabiegał. W moim okręgu kluczową jest kanalizacja południowej części Kostrzyna.
Są jednak tereny na mapie naszej gminy, gdzie kanalizacja z przyczyn technicznych jest niemożliwa do realizacji, bądź nakłady na jej wykonanie powodują, że jest ekonomicznie nieopłacalna. W takim przypadku należy szukać rozwiązań alternatywnych i wspierać potencjalnych odbiorców w budowie przydomowych oczyszczalni ścieków.

Honorata Szak, lat 48:
Nie jest to temat, który można rozwiązać jednoosobowo. Zamierzam zdecydowanie popierać i współpracować z pozostałymi radnymi na rzecz rozwoju sieci kanalizacyjnej w naszej gminie. Wszelkie inicjatywy podejmowane przez Urząd Miejski i Zakład Komunalny w temacie projektowania, a następnie budowy sieci kanalizacji sanitarnej z całą pewnością zyskają moją pełną akceptację. Kanalizacja to infrastruktura, która powinna objąć jak najwięcej mieszkańców, co wpływa także na ochronę naszego środowiska.

Vital Voranau, lat 41:
Najbardziej dostępnym, a jednocześnie najbardziej ekologicznym rozwiązaniem są od dawna funkcjonujące oczyszczalnie przydomowe. Oczyszczają one ścieki na poziomie 99%, są stosunkowo dostępne finansowo (ok. 12 tys. zł.) – są znacznie tańsze o np. instalacji fotowoltaicznej czy od pompy ciepła, a z jakiegoś powodu nie są równie aktywnie dofinansowywane przez państwo. Występują też w dwóch podstawowych typach, z których można wybrać ten bardziej dogodny dla własnych potrzeb. Oferują one pełną niezależność gospodarstwa domowego i w połączeniu z innymi rzeczami – jak studnia przydomowa, instalacja fotowoltaiczna, pompa ciepła – dają poczucie dużej autonomiczności i bezpieczeństwa w czasie kryzysu.

7. W ostatnim czasie w Kostrzynie powstała tężnia, lodowisko i kilka boisk. Czy w gminie powinien powstać również basen?

Grzegorz Banaszak:
Tak jak pan Redaktor zauważył w ostatnich latach powstało wiele obiektów umożliwiających mieszkańcom aktywny wypoczynek w obrębie naszej gminy. Zarówno pierwszy rok funkcjonowania tężni solankowej, jak i miesiąc funkcjonowania lodowiska pokazały, że obiekty te cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Budowa nowego obiektu basenowego z pewnością uatrakcyjniłby ofertę sportową dla dzieci i młodzieży szkolnej oraz dużej części mieszkańców. Jednakże w pierwszej kolejności należałoby sporządzić analizę pod kątem obłożenia osobowego basenu w gminie tej wielkości co nasza. Oczywiście o środki na realizację samej inwestycji można się ubiegać w ramach dofinansowania choćby z funduszy Unii Europejskiej. Pamiętać jednak należy, że każdy taki obiekt generuje bardzo duże koszty utrzymania i administrowania, które corocznie obciążają budżet gminy.
Moim zdaniem budowa basenu krytego w naszej Gminie winna być poprzedzona przeprowadzeniem konsultacji społecznych, które być może powinny być sfinalizowane w formie referendum.
Z pewnością jednak w przestrzeni publicznej naszego miasta należy pozostawić wolną przestrzeń pod rozwój infrastruktury sportowej i rekreacyjnej.

Honorata Szak, lat 48:
Z całą pewnością jest to inwestycja uzasadniona społecznie. Natomiast stworzenie takiego obiektu powinno być poprzedzone analizami dotyczącymi nie tylko kosztu samej budowy, bo na to zapewne udałoby się pozyskać częściowe finansowanie ze środków zewnętrznych ale przede wszystkim późniejszej jego eksploatacji i utrzymania. Budżet gminy jest ograniczony, a zadania w nim ujmowane są wynikiem pewnych wyborów. Analiza finansowa takiego przedsięwzięcia pozwoliłaby odpowiedzieć na pytanie czy w perspektywie kolejnej kadencji taka inwestycja jest możliwa w kontekście choćby istniejących jeszcze cały czas niedoborów w infrastrukturze drogowej czy kanalizacyjnej. Kwestią drugorzędną jest także atrakcyjność dla mieszkańców takiego miejskiego obiektu w zderzeniu z basenami, które już funkcjonują w całkiem niedalekiej odległości od Kostrzyna, a które kuszą wieloma dodatkowymi atrakcjami (nowoczesne zjeżdżalnie czy wody geotermalne)

Vital Voranau, lat 41:
W Kostrzynie powinien powstać basen, park z prawdziwego zdarzenia, korty tenisowe czy centrum rozrywki dla dzieci i wiele innych obiektów. Pytanie - jak te potrzebne rzeczy sfinansować aby były realizowane racjonalnie, nie zadłużając miasta w taki sposób, który może wymknąć się spod kontroli. Decydując się na tego typu inwestycje trzeba też myśleć niezwykle kreatywnie, tak aby oferta Kostrzyna była nie kopiowaniem oferty Swarzędza, Kórnika czy innych miejscowości do których jeździmy na basen, a czymś zupełnie nowym, urozmaiconym, innowacyjnym i przyciągającym ludzi z innych miast i okolic. Na przykład, basen mógłby być centrum saunowania, z sesjami saunowymi, znanymi z Term Maltańskich, ale o jeszcze bardziej rozszerzonej i ciekawej ofercie. Sauna – to cudowna forma łącząca w sobie relaks, działanie prozdrowotne i rozrywkę. Przy bogatej ofercie saunowej mógł by funkcjonować również basen do pływania, zamknięty i otwarty. W takiej postaci obiekt byłby konkurencyjny i przynosiłby gminie zyski, a nie straty czy potrzebę dofinansowania. Równie kreatywnie i gospodarnie trzeba podchodzić do wszelkich pomysłów inwestycyjnych. Każdy dobry gospodarz wie, że obiekt należy budować jeśli będzie on w stanie przynosić zysk dla gminy i mieszkańców, a nie wymagał systematycznego dofinansowywania.

8. Jakie Pani/Pana zdaniem są najważniejsze problemy w Pana/Pani okręgu? Jak można je rozwiązać?

Grzegorz Banaszak:
Najbardziej palącymi problemami na osiedlach Kórnickim i Grunwaldzkim w dalszym ciągu jest zły stan techniczny niektórych dróg i brak ścieżek rowerowych. W ostatniej kadencji wiele w tym temacie zostało zrobione min.:
• wybudowano ramę komunikacyjną na Osiedlu Kórnickim tj. ul. Wyszyńskiego i Liliową;
• wybudowano ulicę Wiosny Ludów od Kórnickiej do Astrowej, ulicę Narcyzową i pierwszy etap ul. Fiołkowej;
• trwają prace modernizacyjne ulic: Wiosny Ludów do ul. Grunwaldzkiej wraz z ulicami Dunikowskiego, Orzeszkowej i Krokusowej;
• kontynuowano budowę ulicy Liliowej i nowego odcinka ulicy Żeromskiego; • wybudowano ścieżkę pieszo-rowerową w ciągu ul. Kórnickiej wraz z trzema doświetlonymi przejściami dla pieszych.
Mamy również na naszym osiedlu centrum rekreacyjno-sportowe z placem zabaw, i boiskiem wielofunkcyjnym, a w ostatnim roku zagospodarowane zostały dwa skwery przy ul. Jana Pawła i Wyszyńskiego.
Jednak w tym zakresie wiele pozostaje jeszcze do zrobienia. Na tą chwilę gotowa jest dokumentacja budowy ulicy Jaśminowej oraz ulicy Storczykowej, która połączy ulicę Grunwaldzką z ulicą Wyszyńskiego, a pierwszy etap zostanie zrealizowany jeszcze w tym roku.
Obecnie w opracowaniu jest dokumentacja projektowa kolejnych ulic, których rozpoczęcie budowy winno nastąpić w najbliższej kadencji. W pierwszej kolejności należy wybudować ul. Jana Pawła II i Andrzejewo, a kolejnymi ulicami będą Konwaliowa, Bławatkowa, Jaśminowa i Daliowa;
W budżecie gminy na ten rok zaplanowane są środki finansowe na zaprojektowanie ulic: Żeromskiego (od Liliowej); Wrzosowej, Wyszyńskiego (od Liliowej), Malwowej, Makowej i Modrakowej.
W planach jest połączenie ścieżką pieszo-rowerową naszych osiedli z Czerlejnkiem i Trzekiem. Nurtujący problem, który trzeba rozwiązać w moim okręgu wyborczym, to brak bezpośredniego połączenia południowego fragmentu ul. Wyszyńskiego z drogą powiatową.

Honorata Szak, lat 48:
Największą bolączką mieszkańców mojego okręgu jest cały czas brak kompleksowej infrastruktury drogowej, w związku z czym istnieją także duże niedobory w elementach małej architektury – nie ma wystarczającej liczby ławek czy koszy na śmieci. Potrzebna jest także budowa monitoringu miejskiego na ulicach Osiedli Grunwaldzkiego i Kórnickiego oraz włączenie go do systemu obsługiwanego przez policję – dla poprawy bezpieczeństwa nas mieszkańców i naszych nieruchomości. Jak najszybciej powinien powstać parking przy dworcu kolejowym i zadaszona wiata rowerowa od strony Osiedla Grunwaldzkiego, dla mieszkańców korzystających z PKP. Z naszej strony torów brak jest miejsca, gdzie mogłaby się spotykać i integrować młodzież oraz dorośli. Chciałabym doprowadzić do wzbogacenia terenów rekreacyjnych o nowe elementy – zestaw do Street Workout i pole do gry w bule. Moim celem jest doprowadzenie do budowy na terenie naszych osiedli pierwszego w gminie kortu squasha.

Vital Voranau, lat 41:
Drogi prywatne, które powinny stać się miejskimi. Tym problemem powinno zajmować się miasto, a nie mieszkańcy. Urzędnicy miejscy powinni być w stanie wyjechać w teren i aktywnie rozwiązywać tego typu proste formalności (zbieranie podpisów, „papierologia”, prowadzenie biurokratycznych działań).
Będę także zabiegał o rozszerzenie sieci kanalizacyjnej na nowe ulice – rzecz nie wymagająca kosmicznych inwestycji, a nieunikniona i zatrzymana przez brak inicjatywy ze strony miasta. Dla miasta wygodne jest gdy droga jest prywatna, nie trzeba jej utrzymywać, doprowadzać mediów, oświetlać. To trzeba zmienić. Mieszkańcy tych ulic czują się odrzuceni przez administrację. Mieszkańcy są zmęczeni tym, że wiele rzeczy, jak łatanie dziur, muszą robić sami, mimo wpłacanych wysokich, w porównaniu np. z Wrześnią podatków (dochodowy i od nieruchomości) do budżetu gminy.
Andrzejewo to przeważnie strefa, która często jest kojarzona z sypialnią. Byłoby warto zadbać o rozwój tej dużej części miasta, tak aby pojęcie „miasto” nie kojarzyło się tylko z życiem „za torami”. Trzeba wspomagać lokalne, rodzinne biznesy i miejsca usługowe, ale także wprowadzić elementy przestrzeni miejskiej kojarzone z miastem.

9. Od pięciu lat funkcjonuje Kostrzyńska Komunikacja Publiczna (KKP). Jednak wiele połączeń jest niedostosowanych do pociągów. Sporo kursów uwzględnia tylko dojazdy do szkół. Jak można poprawić funkcjonowanie KKP, by była bardziej dostępna dla mieszkańców?

Grzegorz Banaszak:
Funkcjonowanie Kostrzyńskiej Komunikacji Publicznej uwarunkowane jest od dwóch czynników: dojazdy dzieci do szkół oraz korelacja z rozkładem jazdy pociągów. Rozkład jazdy jest modyfikowany każdorazowo po wprowadzanych przez PKP zmianach godzin odjazdów pociągów. Z pewnością funkcjonowanie naszej gminnej komunikacji poprawi zakup dwóch małych autobusów tzw. midi-busów, które z powodzeniem wprowadzają inne miasta, jak choćby Poznań. Małe autobusy mogłyby obsługiwać mniej oblegane linie oraz dodatkowe kursy, co sprawi, że komunikacja będzie bardziej dostępna dla mieszkańców przy możliwie niskich nakładach finansowych.

Honorata Szak, lat 48:
Należałoby w tym temacie szczegółowo przeanalizować rozkład jazdy pociągów w odniesieniu do obecnych możliwości sprzętowych kostrzyńskiej komunikacji. Pozwoli to ocenić czy być może najprostsze, od razu nasuwające się rozwiązanie tj. uzupełnienie taboru autobusowego o kolejny pojazd nie byłoby rozwiązaniem najlepszym i przyczyniającym się do zwiększenia dostępności KKP dla mieszkańców.

Vital Voranau, lat 41:
W bardzo prosty sposób – pytać mieszkańców. Kostrzyn zrezygnował z podstawowego narzędzia funkcjonowania każdej rozwiniętej społeczności – konsultacji obywatelskich. Skarżą się na to mieszkańcy Andrzejewa i jak widać też innych miejscowości w gminie, a dotyczy to różnych aspektów funkcjonowania administracji i miasta. Skoro KKP ma służyć mieszkańcom, to trzeba znaleźć sposób, w którym takie funkcjonowanie będzie odpowiadać potrzebom większości użytkowników tej usługi. Władze miasta muszą otworzyć się na głosy krytyczne, nie skupiać się na propagandzie suksecu (który niewątpliwe też jest), a zacząć dostrzegać ludzi i rozmawiać z nimi. Sukcesy nie wymagają reklamy, sukcesy wszyscy widzimy sami. I sprawy godne w sposób oczywisty wszyscy również doceniamy.


Aktualności
Niezapominajka
03

gru

15:30
Urząd Miejski Gminy Kostrzyn ul. Dworcowa 5, Kostrzyn
Posiedzenie Komisji rewizyjnej Rady Miejskiej Gminy Kostrzyn
►porządek obrad

04

gru

15:00
Urząd Miejski Gminy Kostrzyn ul. Dworcowa 5, Kostrzyn
Posiedzenie Komisji stałych Rady Miejskiej Gminy Kostrzyn
►porządek obrad

05

gru

18:00
Międzypokoleniowe Centrum Inicjatyw Lokalnych Kostrzyn, ul. Szymańskiego 1
"30 stopni poniżej zera - zimowa Laponia dla początkujących" - spotkanie z podróżniczką Katarzyną Augustyn

07

gru

19:15
SIEDLEC, kościół Św.Mikołaja
Odpust parafialny

Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury "Kostrzynianka" ul. Poznańska 33, Kostrzyn
Rockowe Andrzejki
• 17:00 - Wyjdzie W Praniu
• 18:00 - Ironbound
• 19:30 - Dragon
• 21:00 - Leniwiec
Wstęp wolny

[ wszystkie ]

Sonda
Czy w Kostrzynie powinny powstać rady osiedli?

TAK

NIE


Ogłoszenia
Newsy na Twoją skrzynkę!
Zapisz się na listę mailingową:
Twój e-mail: