Wydarzenia, Wybory, Sołectwa, Siedleczek, Siedlec, Brzeźno

Siedleczek: Po 28 latach zmienił się gospodarz wsi. Jacek Jaśkowiak kandydował do rady sołeckiej

21-03-2019 23:44   Janusz Ludwiczak

Nowego sołtysa wybrali mieszkańcy Siedleczka. Tym samym po 28 latach gospodarzem wsi przestał być Tadeusz Nowakowski. Co ciekawe jednym z kandydatów do rady sołeckiej był... Jacek Jaśkowiak...

We wtorek wybory sołeckie odbyły się w liczącym 130 mieszkańców Siedleczku. Wieś położona w północno-wschodniej części gminy Kostrzyn sąsiaduje z Siedlcem, Wiktorowem, Brzeźnem i Nekielką. Wieś dynamicznie się rozwija, w ostatnich latach powstało wiele nowych domów jednorodzinnych. Osiedla się tutaj wielu poznaniaków i mieszkańców innych miasteczek.

W wyborach sołeckich wzięły udział 44 osoby, czyli ⅓ mieszkańców Siedleczka. Świetlica wiejska wypełniona była po brzegi.

– Na początku kadencji w 2015 r. Fundusz Sołecki wynosił 7 286 zł, w ramach którego zorganizowano festyn rodzinny i zakupiono piec gazowy do świetlicy. W 2016 r. Fundusz Sołecki wynosił 7 734 zł. Zorganizowano festyn rodzinny, zakupiono sprzęt AGD i zamontowano ogrodzenie przy świetlicy. 2017 r. – 8 292 zł - festyn rodzinny, mikołajki dla dzieci, remont budynku świetlicy. W roku ubiegłym Fundusz Sołecki wynosił 10 256 zł. 2 400 zł przeznaczono na organizacje spotkań dla mieszkańców Siedleczka, Siedlca i Brzeźna, festyn rodzinny i dożynki, a 7 800 zł na remont świetlicy – podsumowywał swoją kadencję Tadeusz Nowakowski, dotychczasowy sołtys Siedleczka.

W wyborach o stanowisko sołtysa ubiegało się dwoje kandydatów. O kolejną kadencję ubiegał się Taduesz Nowakowski, będący sołtysem od 1990 roku, jego kontrkandydatką była Dorota Hamerska.

– Kandyduję po raz ostatni. Chciałbym dokończyć pewne rzeczy. Udało mi się powołać koło gospodyń wiejskich, starałem się integrować mieszkańców wsi, udało się zamontować oświetlenie we wsi – mówił w swoim programie Tadeusz Nowakowski, kandydat na sołtysa Siedleczka.

– Od 30 lat jestem związana z tą okolicą. 22 lata mieszkałam w Brzeźnie, a od 8 lat w Siedleczku. Chciałabym słuchać głosu mieszkańców, integrować wieś. Boli mnie, jeśli ktoś mówi coś za plecami. Wspólnymi siłami można zrobić wiele. Takie małe wsie są ważne – przekonywała Dorota Hamerska, kandydatka na sołtysa Siedleczka.

W tajnym głosowaniu mieszkańcy Siedleczka na dotychczasowego sołtysa, Tadeusza Nowakowskiego oddali 19 głosów. Druga kandydatka, Dorota Hamerska otrzymała 25 głosów.

Tym samym po 28 latach zmienił się gospodarz Siedleczka.

– Siedleczek bardzo się zmienił, kiedyś była to typowa wieś, byli miejscowi ludzie. Siedleczek bardzo się rozbudował, jest dużo napływowych mieszkańców. Są to poznaniacy, ale również mieszkańcy innych miasteczek z okolic. Inne poglądy mają ludzie, którzy przyszli z miasta, a inne stali bywalcy. Siedleczek bardzo się rozwija, jest ponad 100 działek, kolejne są przeznaczone pod budowę – powiedział Tadeusz Nowakowski, były już sołtys Siedleczka.

– Zawsze lubiłam działać społeczne. Jeszcze 20 lat temu kiedy w gminie nie było mowy o festynach działaliśmy, kupowaliśmy sprzęt dla szkoły, aktywowaliśmy Siedlec, Leśną Groblę, Brzeźno, Lubię działać, postanowiłam spróbować. Chcę połączyć wielu ludzi, by nie byli dla siebie nieznanymi osobami. Czas i życie ucieka nam między palcami. Jest to mała wieś, ludzi można połączyć w wielu działaniach. Mam kilka propozycji. W maju chciałabym zorganizować marsz z kijkami [nordic walking - przyp. red.], chciałabym zorganizować jakaś wycieczkę, planuje święto dla seniorów. Chciałabym, by świetlica wiejska tętniła życiem. Chcę być otwarta na problemy ludzi – zapowiada Dorota Hamerska, nowo wybrana sołtyska Siedleczka.

Podczas wtorkowego zebrania wiejskiego mieszkańcy Siedleczka zdecydowali, że rada sołecka będzie 5-osobowa. Kandydowało do niej 6 osób.

Co ciekawe jednym z kandydatów do rady sołeckiej był... Jacek Jaśkowiak. Jednak nie jest to prezydent Poznania, a zbieżność imienia i nazwiska kandydata jest przypadkowa.

Członkami rady sołeckiej Siedleczka zostali: Jacek Jaśkowiak (34 głosy), Marta Kosmala (34), Łukasz Cierzniak (33), Zygmunt Grala (32) oraz Marlena Różycka (30). Ostatni szósty kandydat, Zygmunt Skowroński otrzymał 23 głosy.

Podczas zebrania wiejskiego Siedleczkowianie wskazywali problemy z numeracją wsi. Okazuje się, że we wsi są dwa domy o numerze 9. Mieszkańcy wskazywali również na zbyt rozległe i nielogiczne ponumerowanie posesji.

– Podobny problem jest w sąsiednim Siedlcu. Poważnie zastanawiamy się nad wprowadzeniem nazw ulic, co ułatwiłoby znajdowanie posesji pogotowiu czy straży pożarnej, jednak wiązać będzie się to z kosztami. Owszem wymiana dowodu jest bezpłatna, ale wiąże się to z kosztami dla przedsiębiorców – wskazywał Waldemar Biskupski, zastępca burmistrza Gminy Kostrzyn.

Mieszkańcy wskazywali również brak oświetlenia w Leśnej Grobli, a także postulowali o wyrównanie dróg i martwili się planami budowy żwirowni.

Dodajmy, że na ten rok Fundusz Sołecki dla Siedleczka wynosi 12 020,74 zł. Środki te zostaną przeznaczone na budowę altany (11 020,74 zł) oraz organizację spotkań mieszkańców wsi Brzeźno, Siedlec i Siedleczek (1 tys. zł).

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Mieszkańcy Brzeźna wybrali sołtysa

ZOBACZ TAKŻE: W Siedlcu nie wybrano sołtysa. Obydwoje kandydaci uzyskali taką samą liczbę głosów

ZOBACZ TAKŻE: Gułtowanie wybrali nowego gospodarza swojego sołectwa {► FILM}