
Sanniki położone są 8 kilometrów na północny-wschód od Kostrzyna, przy drodze prowadzącej na Gniezno. Przez miejscowość przebiega droga ekspresowa S5, a dojechać do niej można od węzła Iwno lub drogą gminną przez Iwno. Wieś ukształtowana została w oparciu o założenia folwarczne.
– Nazwa wsi wskazuje, że powstała ona jako dawna osada służebna, w której mieszkali ludzie księcia wyrabiający sanie. Po raz pierwszy wzmiankowana w 1218 r. wśród wsi opola kostrzyńskiego rodu Nowinów, którego przedstawiciele zaczęli używać nazwiska Sanniccy. Od połowy XIX w. należała do dóbr Mielżyńskich z Iwna. Po II wojnie światowej majątek przejął Skarb Państwa, a w jego imieniu Stadnina Koni w Iwnie. W ostatnich latach dawnej Rzeczypospolitej za czasów Krzyckich dzierżawcą majątku w Sannikach był Stanisław Prądzyński, którego ród wywodził się z Grzymalitów z Prądna (dziś Promna). Zamieszkał on wraz z żoną Marianną z Bronikowskich w murowanym dworze, w którym w 1792 r. przy-szedł na świat najstarszy syn, późniejszy generał Ignacy Pantaleon Prądzyński. Dom rodzinny Prądzyńskich zniszczony przez Prusaków w odwet za udział ojca Stanisława w zbrojnym powstaniu kościuszkowskim 1794 r. – pisze regionalista Kazimierz Matysek w publikacji "Przewodnik po Kostrzynie i okolicach".
Zaledwie 84 mieszkańćów
Sanniki to także sołectwo. Według najnowszych danych z końca 2022 r. mieszka tutaj 85 osób. Liczba mieszkańców utrzymuje się praktycznie na tym samym poziomie (dla porównania 10 lat temu pod koniec 2013 r. Sanniki liczyły 84 mieszkańców, 31.12.2018 – 85).
– Sanniki to mała wieś. W ciągu mojej 8-letniej kadencji Sanniki odrodziły się na nowo. Powstał plac zabaw, altana przy placu zabaw, kącik dla seniorów. Nasadziliśmy w sumie 200 róż, są klomby z kwiatami. Została położona kostka przy krzyżu, mini tarasy, gdzie stoją altany. Powstał też chodnik oraz przystanki autobusowe wraz z oświetleniem. Od 8 lat organizujemy dla dzieci i dorosłych kilka imprez integracyjnych w ciągu roku – przyznaje Marzena Pietraszewska, sołtys Sannik.
– Jedynie czego brakuje nam do szczęścia to świetlicy wiejskiej, ale tu jesteśmy na dobrej drodze – dodaje sołtys Marzena Pietraszewska.
Przez Sanniki jeździ autobus do Pobiedzisk, jednak mieszkańcy nie mogą z niego korzystać
Do Sannik dojeżdża autobus linii nr 460 Kostrzyńskiej Komunikacji Publicznej (KKP). Przez Sanniki przejeżdża również drugi autobus – linii nr 476 obsługiwanej przez gminę Pobiedziska, jednak nie zatrzymuje się on na tamtejszym przystanku.
– Cześć mieszkańców chciałaby, by autobus ten zatrzymywał się Sannikach i można było dojechać nim również do Pobiedzisk. Z tego co się orientuje poprzednia burmistrz nie zgadzała się, gdyż jak mówiła: my nie pobieramy opłat za przejazd i mieszkańców gminy Kostrzyn za darmo wozić nie będziemy". Z relacji mieszkańców wiem, że jak chcieli zabrać się z Wagowa do Sannik kierowcy odmawiali zatrzymania się w Sannikach – wskazuje Marzena Pietraszewska, sołtys Sannik.
Dlaczego autobusy linii nr 476 nie mogą zatrzymywać się w Sannikach, mimo, iż przez nie przejeżdżają i znajduje się tam przystanek?
– Obecnie autobusy komunikacji Gminy Pobiedziska nie mogą zatrzymywać się na przystanku w miejscowości Sanniki. Mimo, iż autobus linii 476 przejeżdża przez miejscowość Sanniki, jednak z uwagi na warunki uzyskanego na ich zakup dofinansowania, aktualnie nie ma możliwości zatrzymywania się autobusu Solaris na terenie gminy Kostrzyn – tłumaczył nam w 2019 r. Ireneusz Antkowiak, burmistrz Miasta i Gminy Pobiedziska.
Od tego czasu nic się nie zmieniło.
– Może być problem z zatrzymywaniem się autobusu pobiedziskiego na terenie naszej gminy, gdyż był to projekt unijny, jaki miał być realizowany na terenie Gminy Pobiedziska – powiedział Waldemar Biskupski, zastępca burmistrza gminy Kostrzyn.
Jest jednak szansa, że Sanniczanie będą mogli jeździć autobusem "476" do Pobiedzisk.
– Trwają intensywne prace dotyczące możliwości zatrzymywania się autobusu na przystanku w Sannikach. Dodatkowo koniecznym będzie zawarcie porozumienia międzygminnego z Gminą Kostrzyn w kwestii korzystania z infrastruktury gminnej – przekonuje Ireneusz Antkowiak, burmistrz Pobiedzisk.
Przebiec 1,6 km i zjeść dwa pączki
Od dwóch lat w Sannikach organizowany jest też bieg "wiosenna Słodka Mila".
– To oryginalny bieg, podczas którego uczestnicy oprócz przebiegnięcia dystansu 1600 metrów (jednej mili) muszą po drodze zjeść dwa pączki (a konkretniej na punktach na 400 m i 1,2 km) – wskazuje Łukasz Szał, zastępca kierownika Wydziału Oświaty, Promocji i Sportu Urzędu Miejskiego w Kostrzynie.
W ubiegłorocznych zawodach udział wzięło 188 osób. W tym roku pobiegło już 217 śmiałków, dla których nie lada wyzwaniem było zjedzenie dwóch pączków na trasie biegu.
Najszybszy na mecie był Waldemar Kukuła, któremu udało się pokonać "Wiosenną Słodką Milę" wraz ze zjedzeniem dwóch pączków w ciągu 6 minut i 46 sekund. Równocześnie pobił on ubiegłoroczny rekord, który należał do Krzysztofa Nowaka z Gowarzewa (7 minut i 19 sekund).
Zawodom przyświeca cel charytatywny. Podczas pierwszego biegu "Wiosenna Słodka Mila" zebrano blisko 9 tysięcy złotych na rzecz uchodźców z Ukrainy, którzy przebywali na terenie gminy Kostrzyn. W tym roku zbierane były fundusze na rzecz rzecz 5-letniego Szymona Jędro z Iwna.
Ponad 230 lat temu w Sannikach urodził się generał Ignacy Prądzyński
20 lipca 1792 roku w Sannikach urodził się Ignacy Pantaleon Prądzyński – generał dywizji Wojska Królestwa Polskiego, wódz naczelny powstania listopadowego. Uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich strategów pierwszej połowy XIX wieku. Był też budowniczym Kanału Augustowskiego.
Ignacy Prądzyński pochodził ze szlacheckiej rodziny (syn Marianny i Stanisława Bronikowskich). Najpierw kształcił się w Poznaniu, później studiował w Dreźnie, po czym w 1807 roku dołączył do armii Księstwa Warszawskiego.
Był uczestnikiem kampanii 1809 i 1812, brał udział w wyprawie Napoleona na Moskwę. Za udział w bitwie nad Berezyną został odznaczony Złotym Krzyżem Orderu Virtuti Militari. Uczestniczył w bitwie narodów pod Lipskiem w 1813 r., a rok później w obronie Paryża. Został kawalerem Legii Honorowej. W 1815 roku mając stopień majora wstąpił do armii Królestwa Polskiego i dał się poznać jako inżynier wojskowy. Pełnił służbę w kwatermistrzostwie generalnym. Został odznaczony Orderem św. Anny II klasy z brylantami. W 1830 roku został nagrodzony Znakiem Honorowym za 20 lat służby.
Ignacy Prądzynski był autorem projektu budowy Kanału Augustowskiego, łączącego drogą okrężną dopływy Wisły z Bałtykiem poprzez dopływy Niemna, z pominięciem dolnego biegu Wisły.
Do realizacji projektu przekonał go gen. Maurycy Hauke: "Ja na żaden sposób nie mogę Księciu powiedzieć, że w polskich korpusach artylerii, inżynierii i kwatermistrzostwa nie mam oficera, coby potrafił zrobić projekt kanału. Jeżeli sam się tego nie chcesz podjąć, powiedzże mi, ale pod odpowiedzialnością twego sumienia, kto to lepiej od ciebie zrobi”. Podjął się więc zadania, rozpoczął studiowanie zagranicznych opracowań, głównie francuskich i niemieckich, na temat regulacji rzek, budowy portów i śluz, produkcji oraz wytrzymałości materiałów i konserwacji kanałów.Był współzałożycielem Towarzystwa Prawdziwych Polaków, członkiem Związku Kosynierów i jednym ze współzałożycieli Towarzystwa Patriotycznego (1821).
Za przynależność do tajnych organizacji był więziony w latach 1826-1829.
Podczas powstania listopadowego, w latach 1830-1831 został podkomendantem Twierdzy Zamość, następnie kwatermistrzem generalnym Sztabu Głównego, dowódcą korpusu inżynierów, a następnie wodzem naczelnym. Generał Ignacy Prądzyński był autorem planów wojny z Rosją, częściowo wykorzystanych przez generała Jana Zygmunta Skrzyneckiego. Był też twórcą planu koordynacji działań partyzanckich w Królestwie Polskim. Dowodził w wygranej bitwie pod Iganiami 10 kwietnia 1831 r. Po upadku powstania w latach 1832-1833 został zesłany, by w 1834 r. powrócić do Królestwa Polskiego.
Był jednym z najbardziej utalentowanych generałów polskich I połowy XIX wieku, autorem około 60 prac z dziedziny wojskowości oraz cennych dla historyka obszernych pamiętników m.in. "O sztuce wojennej – Kurs taktyki" oraz "Czterej ostatni wodzowie polscy przed sądem historii".
Zmarł 4 sierpnia 1850 r. Został pochowany na wyspie Helgoland, jednak jego grób nie zachował się. Został upamiętniony tablicą w pobliżu przystani portowej. Tablica pamiątkowa znajduje się również w Sannikach, gdzie się urodził.
Generał Ignacy Prądzyński wywodził się z rodziny szlacheckiej.
– To był ród, który odznaczał się herbem Grzymała. Najstarsza wiadomość o tym herbie, którym odznaczali się Prądzyńscy pochodzi z 1258 roku. Nazwisko rodziny Prądzyńskich pochodzi od miejscowości Prądno (obecnie Promno) – opowiada Kazimierz Matysek, regionalista.
Niestety nie zachował się zabytkowy dworek w Sannikach, w którym część swojego życia spędził generał Ignacy Prądzyński. Został on rozebrany w latach 90., gdyż popadał w ruinę.
– Dworek ten znajdował się równolegle do drogi z Kostrzyna do Gniezna. Można znaleźć tam jeszcze ślady fundamentów. Dworek miał być przeznaczony na siedzibę emerytowanego dyrektora stadniny koni Kiszkurno. W latach 90. nastąpił przełom ustrojowy, odeszła stara gwardia. Nie dopilnowano kilku spraw. Gdy próbowano rozebrać dach i go wyremontować, mury budynku runęły i tak dworek popadł w ruinę – dodaje Kazimierz Matysek.
Oto Sanniki! Rzuć okiem na nie!
Skąd ta nazwa, zaraz wyjaśnię:
w Sannikach kmiecie robili sanie,
w Sannikach sanna właśnie!
W Sannikach ujrzysz dworek uroczy,
zostań więc chwilę, myśli pozbieraj
i na tablicy zatrzymaj oczy –
tu na świat przyszedł sławny generał.
To stąd Prądzyński przez życie ruszył,
wszystkie przeszkody po drodze łamał,
do Augustowa dotarł, do głuszy,
by Augustowski zbudować Kanał!
Syn Wielkopolski, był Polski synem
i bił się za nią wciąż, nie od święta,
więc Jego imię nigdy nie zginie:
Ziemia Kostrzyńska je zapamięta!
Włodzimierz Scisłowski
"Rymy znad Cybiny", Kostrzyn 2001.
Dron: Robert Kaczmarek, Fot: Janusz Ludwiczak
ZOBACZ TAKŻE: Cudze chwalicie, swego... nie znacie
ZOBACZ TAKŻE: Upamiętniono generała w jego 230. urodziny
ZOBACZ TAKŻE: Przebiegli jedną milę jedząc dwa pączki {►FILM}
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz
Aktualności |
najnowsze | najpopularniejsze |
· Pożar w warsztacie samochodowym – 50-latek doznał oparzenia pierwszego stopnia
(06-12-2023 17:29)
· Zatrucie tlenkiem węgla w Kostrzynie – jedna osoba trafiła do szpitala
(06-12-2023 16:01)
· Może być ślisko! – IMGW ostrzega przed opadami marznącego deszczu. Będzie też gęsta mgła
(06-12-2023 12:46)
· Ulica Średzka dziurawa jak szwajcarski ser
(05-12-2023 09:15)
· Kierowca czarnego BMW kilkukrotnie zatrzymany przez policjantów
(05-12-2023 08:30)
· Brutalny napad na DK92: "Gwałtowanie hamowali, skopali samochód i wybili szybę"
(24-05-2023 16:33)
· 30 szczęśliwych małżonków świętowało złote gody {◎ GALERIA ZDJĘĆ, ►FILM}
(03-03-2023 05:28)
· Tour de Kostrzyn {►FILMY, ◎ GALERIA ZDJĘĆ}
(30-07-2023 03:50)
· Kuba Czubak walczy o życie
(30-06-2023 09:27)
· Odszedł na wieczną służbę – ostatnie pożegnanie bryg. Roberta Wojtkowiaka
(28-09-2023 03:38)
Niezapominajka |
gru
19:30
Kino "Lemoniada", Parafia Błog. Jolanty Kostrzyn, ul. Prymasa Wyszyńskiego 14a
Spotkanie autorskie z Agnieszką Graj – autorką książki „Najdalszy Zakątek Miłości”.
gru
Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury "Kostrzynianka" ul. Poznańska 33, Kostrzyn
Rockowe Andrzejki na rzecz Jakuba Czubaka
gru
KOSTRZYN, Rynek
Jarmark Bożonarodzeniowy
w godz. 16:00-20:00
gru
Komisariat Policji Kostrzyn, ul. Półwiejska 1
Znakowanie rowerów
w godz. 15:00-18:00
gru
17:00
IWNO, Park Mielżyńskich
Wieczornica z kolędami:
• śpiew kolęd
• występy uczniów ze szkoły w Iwnie
• poczęstunek
• przejazd saniami Świętego Mikołaja
Sonda |
Komentarze |
najnowsze | najwięcej |
· Wiem co to za koleś. Dziś widziałem jak jechał innym samochodem. Brak ...
(06-12-2023 18:50)
· Te drzewko naturalne na rogu było ładniejsze :P i w dodatku naturalne
(06-12-2023 18:40)
· Chcę tylko przypomnieć że tutaj jest czarne BMW a przypomnę że szare BMW ...
(06-12-2023 17:44)
· Wiosna ludów to dopiero ser szwajcarski.
Tam są takie dziury że można ...
(06-12-2023 17:32)
· Szkoda, że to stary model bez wadliwego układu EGR :) :) :)
(06-12-2023 17:26)
· Blisko 22 mln zł na wydatki majątkowe – uchwalono budżet na 2023 rok (180)
· W Trzeku powstanie farma fotowoltaiczna by zasilić szkoły i inne gminne ... (55)
· Trzek, Wróblewo, Brzeźno, Siedleczek i część Siedlca odcięte od ... (35)
· 22 lipca otwarcie tężni solankowej. Na placu budowy natrafiono na… wysypisko (29)
· Ks. Szymon Kosmala po pół roku zostaje przeniesiony z fary do Obrzycka (29)
Ogłoszenia |
· Sprzedam wyciskarkę wolnoobrotową Raven
Była używana 2 ...
(14-11-2023 13:52)
· Chcesz pozdrowić sąsiada? Nie wiesz, jak sprzedać samochód lub ...
(27-08-2018 00:00)
Zapisz się na listę mailingową: