Siekierki Wielkie mają mieć miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który określi co będzie mogło powstać w miejscowości, jakie wysokie będą mogły być budynki, gdzie powstaną drogi, a w których miejscach nie będą mogły powstać np. obiekty wielkopowierzchniowe.

Dokument jest na razie na etapie początkowym. W październiku odbyły się pierwsze konsultacje społeczne w sprawie projektu planu miejscowego.

Duże obawy mają jednak mieszkańcy Alei Róż.

– Przeprowadziliśmy się tutaj dla ciszy i spokoju. Okazuje się, że z zacisznej drogi dojazdowej ma powstać droga dwupasmowa, którą mają jeździć tiry. W zachodniej części Siekierek sprzedano pola pod tereny przemysłowe. Gmina mówi o potrzebie rozładowania ruchu w Siekierkach i przez to tutejsza droga ma być poszerzana do 10 metrów szerokości, kosztem naszych posesji, będzie ona przebiegać tuż pod naszymi oknami. Obawiamy się też, że wszystkie drzewa wzdłuż całej Alei Róż zostaną wycięte – mówi w rozmowie z portalem InfoKostrzyn.pl Martyna Wojtyła, mieszkanka Alei Róż w Siekierkach Wielkich.

– Cały ruch byłby wyprowadzony na ulicę Tulecką/Siekierecką w Gowarzewie. A przecież poruszają się nią dzieci, które idą na przystanek autobusu linii 489. Czy ta droga wytrzyma zwiększone obciążenie ruchu? – wskazuje Jarosław Krzemieński, mieszkaniec Siekierek.

Zdaniem mieszkańców przy Alei Róż dominuje zabudowa jednorodzinna. Część domów powstała całkiem niedawno, na podstawie pozwolenia na budowę z 2019 roku.

– Budując się tutaj zapoznaliśmy się oczywiście ze studium. Projekt planu miejscowego jest jednak zupełnie z tym sprzeczny. Gdybyśmy wiedzieli, że powstanie tutaj tak szeroka i ruchliwa droga, i zostanie to wykonane kosztem naszych posesji, nie nabywalibyśmy nieruchomości. Wiedzy takiej nie miał też deweloper, który projektował i budował nasze osiedle. Co więcej trzy lata temu dzwoniłam też do gminy, pytałam czy są plany przebudowy drogi. Usłyszałam, że nie ma takich planów – wskazuje Martyna Wojtyła.

Mieszkańcy zaproponowali inne rozwiązanie.

– Zaproponowaliśmy alternatywny przebieg dojazdu. Jeżeli trasa ma prowadzić do powstającej hali magazynowej można ją przeprowadzić bez ingerencji w nasze nieruchomości i dalej przez pola przez Gowarzewo w stronę betoniarni. Tam nie ma kolizji z żadnymi domami. Chcielibyśmy, by Aleja Róż pozostała taka jak jest – przekonuje Martyna Wojtyła.

Mieszkańcy Alei Róż i okolic złożyli też petycję i uwagi do projektu planu miejscowego.

– Zebraliśmy pod nimi ponad 50 podpisów. Sprawę przekazaliśmy kancelarii prawnej. Zamierzamy wybrać się na posiedzenie komisji i sesję Rady Miejskiej razem z prawnikami. Wysłaliśmy też wniosek o interwencję do radnych i przewodniczącego rady, niestety odpowiedzi nie otrzymaliśmy – dodaje Martyna Wojtyła.

Dlaczego Al. Róż ma stać się drogą publiczną? Czy mieszkańcy mają słuszne obawy i czy ich uwagi zostaną wzięte pod uwagę? Oto zapytaliśmy w urzędzie gminy.

– W Urzędzie Miejskim trwają prace nad opracowaniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla miejscowości Siekierki Wielkie. W październiku br. przeprowadzone zostały konsultacje pierwszej wersji projektu planu miejscowego. Celem konsultacji było poznanie opinii i uzyskanie informacji na temat potrzeb mieszkańców, aby już na etapie projektowania stworzyć dokument w jak największym stopniu akceptowalny społecznie. Do projektu wpłynęło kilkaset uwag i wniosków, w tym dotyczące al. Róż. W projekcie zaproponowane zostało poszerzenie tej drogi i włączenie w nowy układ komunikacyjny prowadzący w kierunku ul. Rabowickiej w Swarzędzu i następnie do drogi krajowej nr 92. Mieszkańcy al. Róż wyrazili na piśmie swoje zastrzeżenia i obawy związane z takim rozwiązaniem.
Wszystkie złożone uwagi i wnioski są obecnie analizowane i następnie, na ich podstawie, będziemy wprowadzać zmiany do projektu.
W kolejnym etapie zostanie uruchomiona procedura planistyczna zgodna z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, czyli projekt zostanie skierowany do opiniowania i uzgodnień z właściwymi instytucjami a następnie zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne z mieszkańcami. Kolejność działań wynika z zapisów ustawy – odpowiada nam Agata Stoińska, kierownik Wydziału Nieruchomości i Urbanistyki Urząd Miejski w Kostrzynie.

Oto samo zapytaliśmy burmistrza gminy Kostrzyn, jednak odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Jak można rozwiązać tą sprawę i jakie działania należy przyjąć? Pytamy więc radną z Siekierek.

– O przystąpienie do uchwalenia Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla Siekierek zabiegałam od początku kadencji tj. do 2018 roku. Uważam, że jest to jedno z większych zaniedbań kostrzyńskiego samorządu na przestrzeni ostatnich 2 dekad. Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego regulujące warunki lokalizowania zabudowy mieszkaniowej na osiedlach przy ul. Grabowej, czy ul. Długiej w Siekierkach datowane są na 2001 rok. Priorytetem dla samorządu od 2014 roku (zmiana burmistrza) była aktywizacja terenów pod działalność gospodarczą. Polityka ta również dotyczy sołectwa Siekierki, gdzie właśnie na cele aktywizacji gospodarczej w MPZP zostały przeznaczone tereny w północno-zachodniej części miejscowości. Brak kompleksowej polityki przestrzennej kształtowanej miejscowymi planami zagospodarowania przy jednoczesnym dynamicznym rozwoju zabudowy mieszkaniowej w Siekierkach w oparciu o wydawane decyzje o warunkach zabudowy, na przestrzeni ostatnich 20 lat doprowadził do różnego rodzaju problemów m.in. z układem komunikacyjnym miejscowości. Projekt MPZP dla Siekierek, którego dotyczą wniesione przez mieszkańców uwagi ponownie stawia pierwszeństwo skomunikowaniu terenów aktywizacji gospodarczej.
Przede wszystkim pragnę podkreślić, że cieszy mnie aktywny udział mieszkańców sołectwa Siekierki w konsultacjach projektu Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. To właśnie na tym etapie prac nad dokumentem planistycznym mieszkańcy mają możliwość składania uwag i wniosków, które następnie są analizowane i wprowadzane do zapisów planu. Wnioski mieszkańców, w pierwszej kolejności będą rozpatrywane i analizowane przez burmistrza. Dopiero w przypadku braku jego akceptacji zostaną przekazane do zaopiniowania przez radnych. Radni będą opiniować poszczególne uwagi w pracach komisji, a następnie podjęta zostanie w tej sprawie uchwała Rady Miejskiej Gminy Kostrzyn – podsumowuje Anna Dudzińska, radna gminy Kostrzyn.

Jeśli mają Państwo sprawę, która wymaga naszej interwencji prosimy o sygnał na Kontaktową Platformę Czytelników KOSTRZYN KONT@KT. Postaramy się w miarę naszych możliwości pomóc.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: "Przez posesje płyną rzeki – co dwa dni mamy zapełnione szamba"

Byłeś świadkiem wypadku? Widziałeś dziurę w jezdni? Zaginął Twój pies lub kot? Masz sprawę, która wymaga naszej interwencji?
Powiadom nas o tym. Wyślij e-mail redakcja@infokostrzyn.pl lub wypełnij formularz na naszej stronie - www.kontakt.infokostrzyn.pl.
KOSTRZYN KONT@KT – Kontaktowa Platforma Czytelników jest do Twojej dyspozycji
Twórz razem z nami - by pomóc sobie i innym.