Zwierzaki, Wydarzenia, Skałowo, Schronisko, Ciekawostki

Z ważącym ponad 2 kg łańcuchem w obronie zwierząt

05-10-2019 12:51   Janusz Ludwiczak

Monika Szał postanowiła przywiązać sobie na szyi ważący ponad 2 kilogramy metalowy łańcuch i zamknąć się na chwilę w klatce, wszystko w ramach trzynastej odsłony akcji "Zerwijmy łańcuchy", która miała na celu zmianę losy psów trzymanych na łańcuchach i poprawę warunków życia czworonogów.

W piątek przypadł Światowy Dzień Zwierząt. W ramach akcji "Zerwijmy łańcuchy" organizowanej przez portal psy.pl miłośnicy zwierząt mieli za zadanie zorganizować happening, polegający na zwróceni uwagi na los psów trzymanych na uwięzi. Akcja organizowana jest od 12 lat i ma na celu polepszenie warunków życia psów.

Wyzwania podjęła się Monika Szał, która na kilkadziesiąt minut przywiązała sobie na szyi ważący ponad 2 kilogramy metalowy łańcuch i zamknęła się w klatce w schronisku w Skałowie.

– Postanowiłam przyłączyć się akcji, gdyż nie cierpię przemocy wobec zwierząt. Psy tak samo jak ludzie odczuwają ból, pragnienie, strach i samotność. Łańcuch często powoduje u nich urazy kręgosłupa, wrasta w szyję lub przemarza do niej – mówi Monika Walczak-Szał.

Dodajmy, że łańcuch nie pochodził ze schroniska, a został wypożyczony. W schronisku w Skałowie nie ma ani jednego metalowego łańcucha, gdyż nie są one przydatne żadnemu z psów.

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała, cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu; zabronione jest trzymanie psa na uwięzi krótszej niż 3 metry. Pies będący na uwięzi cierpi psychicznie i fizycznie, przez to staje się agresywny i stwarza zagrożenie dla ludzi.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: