Wydarzenia, Społeczeństwo, Samorząd, Rada Gminy, Kultura, Kościoły i religie, Kostrzyn, Gmina, Ciekawostki

Druh Ryszard Kubiak laureatem Nagrody Rycerza Kostro {►FILM, ◎GALERIA ZDJĘĆ}

12-11-2024 04:23   Janusz Ludwiczak

W poniedziałek Kostrzyn świętował podwójnie – 106. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości i 773. rocznicę nadania praw miejskich. Z tej okazji odbyła się uroczysta sesja Rady Miejskiej i rady młodzieżowej Gminy Kostrzyn, podczas której wręczono Nagrodę "Rycerza Kostro". Otrzymał ją druh Ryszard Kubiak – wieloletni strażak ochotnik i działacz społeczny.

Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w intencji Ojczyzny, którą w kostrzyńskiej farze odprawił ks. kan. Ireneusz Rachwalski – proboszcz Parafii św. Apostołów Piotra i Pawła i zarazem dziekan dekanatu kostrzyńskiego.

Następnie ulicami miasta przeszedł pochód z udziałem orkiestry dętej, pocztów sztandarowych, władz samorządowych i mieszkańców. Harcerze i mali strażacy z Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych nieśli długą na 15 metrów i szeroką na 4 metry biało-czerwoną flagę, a pod pomnikiem Poległych na Rynku zostały złożone wieńce.

W hali sportowo-widowiskowej Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Piasta odbyła się wspólna sesja Rady Miejskiej Gminy Kostrzyn oraz Młodzieżowej Rady Miejskiej Gminy Kostrzyn.

– Dopiero w 1989 roku Sejmu przywrócił do kalendarza Święto Niepodległości i tym samym odzyskaliśmy pełnię swoich praw wolności – mówił podczas sesji Marek Kowalski, przewodniczący Rady Miejskiej Gminy Kostrzyn.

– Niepodległość nie jest dana nigdy raz na zawsze, musimy o nią dbać każdego dnia poprzez pamięć historyczną, zgodę narodową, szacunek, pracę i dbałość o sprawy powszechne – począwszy od tych małych jak podanie sobie ręki, pomoc drugiemu człowiekowi, troskę o swój mały kawałek ziemi i zrozumienie drugiego człowieka – dodał przewodniczący Marek Kowalski.

Następnie radny Piotr Hojeński przedstawił trzech mieszkańców gminy Kostrzyn, wojskowych, których "życie i praca są przykładem prawdziwego patriotyzmu".

Kapitan Arkadiusz Adaszak – od 2004 roku służy w Wojsku Polskim i obecnie pełni funkcję Szefa Sekcji Zarządzania Transmisją Danych w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Jego zadaniem jest zapewnienie, że nasze nowoczesne samoloty F-16, a w przyszłości F-35, mogą skutecznie komunikować się nie tylko między sobą, ale także z innymi systemami, takimi jak Patriot. Dzięki jego pracy nasze siły powietrzne są lepiej przygotowane do obrony kraju.
Kapitan Arkadiusz Adaszak jest kluczową postacią we wdrażaniu nowego sprzętu z USA do Sił Zbrojnych RP, co wymaga ogromnej odpowiedzialności oraz umiejętności negocjacji z partnerami amerykańskimi i polskimi. Dba o bezpieczeństwo osobowe i przestrzeganie ochrony informacji niejawnych, posiadając dostęp do dokumentów ściśle tajnych. Był oficerem łącznikowym na misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego w składzie sił sojuszniczych NATO w misji wojskowego nadzoru przestrzeni powietrznej Republiki Estońskiej, Litewskiej i Łotewskiej. Służył w Jarocinie, Warszawie, Leźnicy Wielkiej, Dęblinie, Wrocławiu, a od 2011 roku w Krzesinach.
Uczestniczył w misjach zagranicznych Orlik 10 na Litwie i Orlik 12 w Estonii oraz w wielu międzynarodowych ćwiczeniach, takich jak Tiger Meet w Turcji, Grecji i na Alasce. Od szeregowca awansował na oficera, pełniąc różne stanowiska, w tym dowódcy plutonu, i szefa sekcji. Jest także ojcem dwójki dzieci – 9-letniej Tosi i 7-letniego Leona.

Bosman Ireneusz Sobczak – emerytowany żołnierz zawodowy w stopniu bosmana. Służbę rozpoczął w 1992 roku w Ośrodku Szkolenia Nurków i Płetwonurków Wojska Polskiego w Gdyni. Po ukończeniu kursu trafił do Grupy Płetwonurków Minerów 12. Dywizjonu Trałowców w Świnoujściu.
W 1995 roku został żołnierzem zawodowym i po ukończeniu Podoficerskiej Szkoły Zawodowej Wojsk Zmechanizowanych w Poznaniu, pełnił funkcję dowódcy grupy załogi Kutra Ratowniczego R-12. Przez lata służył na morzu, niosąc pomoc i dbając o bezpieczeństwo innych. Po wycofaniu okrętu ze służby, kontynuował pracę jako instruktor i służył w Grupie Medycyny Podwodnej. Od 2009 roku jest na emeryturze, ale nadal aktywnie uczestniczy w życiu społecznym, mieszkając obecnie w Kostrzynie.

Starszy sierżant Dominik Rozwadowski – łączy w sobie dwie pasje – jest zarówno żołnierzem, jak i strażakiem. Od 2004 roku służy w Siłach Zbrojnych RP, pełniąc funkcję Dowódcy Zastępu-Technika w Wojskowej Straży Pożarnej w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach.
Jako strażak zajmuje się zabezpieczaniem operacji lotniczych oraz infrastruktury bazy. Jest współorganizatorem szkoleń i warsztatów z działań ratowniczych Grupy Ratownictwa Lotniskowego przy samolocie F-16 dla strażaków z lotnisk wojskowych i cywilnych. Organizuje również szkolenia dla strażaków z Państwowej Straży Pożarnej oraz prowadzi szkolenia przeciwpożarowe dla personelu udającego się na misje zagraniczne. Brał udział w licznych szkoleniach i warsztatach ratowniczych na różnych typach samolotów , takich jak M-346 Bielik, MiG-29, Su-22, FA-50, F-15, F-18, JAS-39 Gripen, Eurofighter Typhoon, C-130 Hercules, C-17 Globemaster III, Boeing 737, oraz śmigłowców Mi-8, Mi-17, W-3 Sokół, Mi-24, Apache oraz Black Hawk. Uczestniczył także w ćwiczeniach NATO Tiger Meet.
18 lat temu miał zaszczyt brać udział w przyjęciu przez Siły Powietrzne RP pierwszych polskich F-16 w Krzesinach. Posiada wykształcenie wyższe o kierunku Bezpieczeństwo Narodowe oraz ukończył Szkołę Aspirantów PSP w Poznaniu. Ma 47 lat, jest mężem Agaty i ojcem Marcela. Od 1986 roku jest członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Kostrzynie.

Fot: Janusz Ludwiczak

W dalszej części radni przez aklamację podjęli jednogłośnie uchwałę w sprawie uhonorowania Józefa Prętkowskiego.

– Wprowadzenie uchwały uhonorowania pilota Józefa Prętkowskiego ma na celu przypomnienie tej wybitnej postaci Mieszkańcom naszej gminy. Józef Prętkowski, bohaterski lotnik z Kostrzyna. Urodził się 15 września 1915 r. w Kostrzynie. Tu ukończył szkołę powszechną i zawodową. Jako młodzieniec wstąpił do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej. Ćwiczył też w oddziałach Przysposobienia Wojskowego i wziął udział w obozach junackich w Rozewiu i Pleszewie.
W październiku 1936 r. został powołany do czynnej służby wojskowej w 69. Pułku Piechoty w Gnieźnie. We wrześniu 1938 r. znalazł się w 5. Pułku Lotniczym w Lidzie. Naukę pilotażu ukończył w czerwcu 1939 r. w jednostce szkolnej w Pohulance pod Wilnem. Od początku 1945 r. pełnił służbę w Polskim Dywizjonie Myśliwskim 317 "Wileńskim" dowodzonym przez pilota Mariana Chełmeckiego. Dywizjon ten stacjonował na lotnisku polowym między miejscowościami Gilzę i Rijen na wschód od Bredy.
Jako plutonowy pilot Józef Prętkowski odbył 31 lotów bojowych uczestnicząc w atakowaniu celów naziemnych na terenie Holandii. Był dwukrotnie postrzelony. Stąd startował po raz ostatni 12 kwietnia 1945 r. lecąc na samolocie Supermarine „Spitfire” NL 421. Podczas tego lotu trafiony nad Schagen (50 km na północ od Amsterdamu) przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą spadł ok. 12 km dalej koło miejscowości Twisk w pobliżu Abbekerk. Jak zeznał naoczny świadek tego zdarzenia H. J. Geritsen samolot Prętkowskiego spadając coraz niżej pozostawał za sobą smugę czarnego dymu, a pilot świadomie zataczając łuk starał się ominąć wioskę – czytamy w uchwale.

Podczas uroczystej sesji wręczona Nagroda "Rycerz Kostro", którą otrzymał druh Ryszard Kubiak.

– To wielki zaszczyt po raz 10. wręczyć nagrodę Rycerza Kostro. Nagroda jest podsumowaniem szerokiej działalności Ryszarda Kubiaka na niwie nie tylko naszej lokalnej społeczności, ale również Powiatu Poznańskiego, Wielkopolski i dobra naszego kraju. To wyjątkowa postać. Zawsze dla Ryszarda Kubiaka liczy się drugi człowiek. Zawsze można liczyć na jego wsparcie – powiedział Szymon Matysek, burmistrz gminy Kostrzyn.

Nagroda Rycerza Kostro przyznawana jest od 2000 roku osobom lub organizacjom za szczególne zasługi dla gminy Kostrzyn i jej mieszkańców.

– Ryszard Kubiak – działacz społeczny z wieloletnim doświadczeniem, który niejednokrotnie pokazał, że bezpieczeństwo okolicznych mieszkańców stawia na pierwszym miejscu. Z kostrzyńskim samorządem związany całe życie. Przez 27 lat, będąc pracownikiem Urzędu Miejskiego doskonale poznał sprawy i problemy Mieszkańców. Swoje serce oddał Ochotniczej Straży Pożarnej niosąc pomoc wszystkim, którzy jej potrzebowali.
Od wczesnej młodości w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej przy OSP Siekierki, przez kurs podstawowy – upoważniający go do wyjazdu na akcję, Szkolenie z Ratownictwa Chemicznego, Kurs Operatorów Sprzętu OSP, Certyfikację z Ratownictwa Medycznego, aż do objęcia przez niego (po raz drugi w życiu) funkcji Prezesa OSP Kostrzyn w 2015 roku, którą pełni do dzisiaj. Wszystko po to, aby jak najskuteczniej wykonywać swoje zadanie. Przez lata, Ryszard Kubiak poza byciem prezesem pełnił wiele innych funkcji w strukturach OSP, takich jak m.in. zastępca naczelnika, kronikarz czy sekretarz – czytał w uzasadnieniu Waldemar Biskupski, zastępca burmistrza gminy Kostrzyn i przewodniczący Kapituły Nagrody Rycerza Kostro.

– Społecznie pełnił również funkcję Prezesa w Zarządzie Gminnym ZOSP, funkcję w Oddziale oświatowym ZDP ZOSP RP w Poznaniu, począwszy od zastępcy Przewodniczącego Powiatowej Komisji Rewizyjnej, następnie Sekretarza oraz Członka Prezydium ZOP ZOSP RP w Poznaniu z ramienia, którego m. in. corocznie jest współorganizatorem Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Pożarniczej, Rajdów MDP itp.
Druh Ryszard jest także Członkiem Zarządu Głównego Związku OSP RP w Warszawie oraz Członkiem Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP Województwa Wielkopolskiego V kadencji 2022-2027.
„Za swoje zasługi został odznaczony Brązowym, Srebrnym i Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa. Został odznaczony również Odznaką Honorową „Semper Vigilant”, co w tłumaczeniu znaczy „Wiecznie czuwający”. Natomiast w 1989 roku za działalność społeczna został uhonorowany odznaczeniem państwowym BRĄZOWYM KRZYŻEM ZASŁUGI oraz odznaką za ZASŁUGI W ROZWOJU WOJEWÓDZTWA POZNAŃSKIEGO. Za zasługi w ratownictwie pożarniczym i działalność społeczną został uhonorowany przez Starostwo Powiatowe w Poznaniu nagrodą „STRAŻAK ROKU POWIATU POZNAŃSKIEGO”. Druh Ryszard w działaniach na rzecz innych, przekazuje zamiłowanie do pomocy pożarniczej młodym kontynuatorom społecznej strażackiej służby. W ponad 45 letniej służbie wychował wielu młodych adeptów trudnej, odpowiedzialnej i jakże potrzebnej służby strażackiej. Za działalność społeczną i niesienie pomocy potrzebującym w 2015 roku otrzymał najwyższe odznaczenie OSP - ZŁOTY ZNAK ZWIĄZKU przyznany przez Prezydium Zarządu Głównego ZOSP RP – dodał wiceburmistrz Waldemar Biskupski.

Ryszard Kubiak był jednym z pięciu kandydatów zgłoszonych do tegorocznej Nagrody Rycerza Kostro. Do kapituły nagrody zgłoszono jeszcze: Marię Banaszak, Kazimierza Nowotarskiego, Zespół Pieśni i Tańca "Siekieracy" oraz Ryszarda Wiąza.

Na zakończenie publiczność mogła przenieść się w muzyczną podróż z piosenkami patriotycznymi oraz utworami z lat 20. i 30. XX wieku podczas koncertu w wykonaniu aktorów scen muzycznych Teatru Muzycznego w Poznaniu – Katarzyny Tapek i Macieja Zaruskiego przy akompaniamencie Rosława Matei – pianisty, kompozytora, aranżera, dyrygenta i nauczyciela akademickiego.

Dla wszystkich mieszkańców i przybyłych gości uroczystości czekały rogale, które upiekły panie z kół gospodyń wiejskich w Brzeźnie, Trzeku, Gułtowach, Siedleczku ("Siedleczanki") i Wiktorowie ("Wiktorianki"). W sumie na tę okazję upieczono pół tysiąca słodkich przysmaków.

Wywiad z druhem Ryszardem Kubiakiem, laureatem Nagrody Rycerza Kostro 2024:

Janusz Ludwiczak, portal InfoKostrzyn.pl: Jak to się stało, że został Pan strażakiem?
Druh Ryszard Kubiak: U mnie straż to jest z dziada - pradziada. Strażakiem ochotnikiem był mój dziadek, ojciec, jego brat. W OSP służy też syn i wnuk. To jest u nas zapisane w genach rodzinnych.

Druh służył w OSP Siekierki. Jaka jest historia tej jednostki i dlaczego jej już nie ma?
Trochę przykre, że w tak dużej wsi nie ma już jednostki OSP. Byłą to straż zakładowa, finansowana przez PGR i częściowo gminę. Upadł PGR, upadło też w Siekierkach OSP.

A gdzie w Siekierkach dokładnie znajdowała się remiza?
Jednostka ta mieściła się w miejscu, gdzie obecnie jest żłobek przy Grabowej. Próbowaliśmy ją odtworzyć, ale młodzież niezbyt się garnęła. W gminie było więcej jednostek OSP – działały też w Trzeku, Czerlejnie i Tarnowie, ale ich historia jest podobna.

Czy wyjeżdżając na akcję towarzyszył druhowi strach i jakieś obawy?
Zawsze są obawy. Ale o tym się nie myśli. Ważniejsze jest ratowanie zdrowia i życia ludzi, że trzeba pomóc drugiemu człowiekowi.

A kiedy druh rozpoczął służbę?
Ciekawiło mnie to już od dziecka, ale do OSP oficjalnie wstąpiłem mając 16 lat. Początkowo działałem w młodzieżowej drużynie pożarniczej. To były czasy, kiedy na akcje jeździło się też końmi.
Dziś nadal pełnię służbę i tak będzie już chyba do końca życia. Co prawda w akcjach można uczestniczyć tylko do 65. roku życia, ale obecnie nadal działam społecznie, organizuję konkursy wiedzy, udzielam się w powiecie i województwie, a także działam w zarządzie głównym OSP.

Fot: Michał Kruszona (2,3), Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Piotr Smoliński laureatem Nagrody Rycerza Kostro

Byłeś świadkiem wypadku? Widziałeś dziurę w jezdni? Zaginął Twój pies lub kot? Masz sprawę, która wymaga naszej interwencji?
Powiadom nas o tym. Wyślij e-mail redakcja@infokostrzyn.pl lub wypełnij formularz na naszej stronie - www.kontakt.infokostrzyn.pl.
KOSTRZYN KONT@KT – Kontaktowa Platforma Czytelników jest do Twojej dyspozycji
Twórz razem z nami - by pomóc sobie i innym.