Portal infoKostrzyn.pl szanuje prywatność swoich czytelników i przetwarza tylko te dane osobowe, które są niezbędne do prawidłowego świadczenia usług informacyjnych jakie oferuje.
Strona wykorzystuje pliki cookies. Mogą Państwo określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w waszej przeglądarce.
Klikając poniższy przycisk zgadzają się Państwo na przetwarzanie zbieranych przez portal infokostrzyn.pl danych osobowych w zakresie i na warunkach opisanych w naszej
Polityce Prywatności.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne, ale może być konieczne w celu wykonania niektórych usług.

Zgoda

Ks. kan. Lech Ludwiczak spoczął na kostrzyńskim cmentarzu {►FILM} - .:InfoKostrzyn.pl->gminny portal informacyjny:. Kostrzyn w z@sięgu ręki
  Brzeźno | Czerlejno | Gułtowy | Gwiazdowo | Iwno | Jagodno | Kostrzyn | Sanniki | Siedlec | Siekierki | Skałowo | Sokolniki | Trzek | Węgierskie | Wiktorowo | pozostałe | dookoła
Ks. kan. Lech Ludwiczak spoczął na kostrzyńskim cmentarzu {►FILM}
28-10-2022 08:28   Janusz Ludwiczak
Biskup Grzegorz Balcerek przewodniczył mszy św. pogrzebowej w farze. Po niej ulicami Kostrzyna na cmentarz parafialny przeszedł orszak pogrzebowy. We wtorek odbył się pogrzeb ks. kan. Lecha Ludwiczaka, który przez 30 lat był proboszczem kostrzyńskiej fary, dziekanem dekanatu kostrzyńskiego i inicjatorem powstania Parafii bł. Jolanty na os. Grunwaldzkim.

We wtorek tłumy kostrzynian i nie tylko żegnały ks. kanonika Lecha Ludwiczaka. Mszę świętą pogrzebową w samo południe w farze odprawił biskup Grzegorz Balcerek.

– Świadectwem jego sprawnego administrowania pozostał gruntownie odnowiony budynek kościoła parafialnego i utworzenie w Kostrzynie drugiej parafii. Po przejściu na emeryturę zamieszkał w domu księży emerytów w Poznaniu – Antoninku, przez długie lata pomagał w pracy duszpasterskiej w ukochanym przez siebie Kostrzynie – mówił na początku nabożeństwa ks. bp Grzegorz Balcerek.

Życiorys zmarłego duszpasterza przypomniał w homilii ks. dr kan. Rafał Pajszczyk.

– Żegnamy kanonika, dziekana, proboszcza, duchowego przewodnika i przyjaciela. Każdy z nas ma swój czas wyznaczony przez Boga, najlepszy dla nas. Dla księdza Lecha wyznaczył Bóg czas między 27 lutego 1935 roku a 21 października 2022 roku, ponad 87 lat. Starał się wypełnić go jak potrafił najlepiej. W podaniu o przyjęcie do seminarium duchownego, skierowanym do ówczesnego Metropolity Poznańskiego, arcybiskupa Walentego Dymka napisał: "Od najmłodszych lat nosiłem się z zamiarem wstąpienia do seminarium duchownego. Obecnie po ukończeniu liceum ogólnokształcącego w Kościanie plan swój mogę już całkowicie zrealizować". Trzeba było mieć niemałą odwagę, i silną wiarę, by w czasie tak okrutnego, stalinowskiego barbarzyńskiego prześladowania narodu i kościoła odpowiedzieć pozytywnie na głos powołania. Młody Lech podjął właśnie w takich okolicznościach nieodwołalną decyzję pójścia za Chrystusem. Przyjął święcenia kapłańskie z rąk pasterza męczennika ks. arcybiskupa Walentego Dymka. Do końca był wierny swojemu kapłańskiemu powołaniu – powiedział w kazaniu ks. dr kan. Rafał Pajszczyk.

– Tak jak Chrystus służył ks. Lech wszystkim bez wyjątku, gdyż znał doskonale słowa boskiego mistrza "Nie wyjście mnie wybrali, ale ja was wybrałem i przeznaczyłem na to, abyście szli i owoc przynosili". Szczególnym darem obdarzył Pan Bóg ks. Lecha w odniesieniu do pracy z dziećmi. Jak dobry pasterz znał ich życie, rodziny, dziecięce i młodzieńcze zamiary. Sam odprawiał nabożeństwa dla dzieci. Przed niedzielnymi mszami z udziałem dzieci śpiewał z nimi religijne piosenki. Osobiście je spowiadał wprowadzając wikarego w niemały kłopot. Dzieci przyzwyczajane do spowiadania się u proboszcza później niechętnie przychodziły do wikarego. Wywoływało to zabawne sytuacje. Kiedyś u proboszcza kolejka do konfesjonału, a ja siedzę sam. Więc wstałem i przeciąłem tą kolejkę dzieci na pół i z żartem mówię: "te dzieci, które mają poważne grzechy zostają u księdza dziekana, a te drobne do mnie". I pierwsza dziewczyna z zakłopotowaneim mówi: "Proszę księdza, a ja mam takie średnie".
Kochał Polskę, znał dobrze jej historię i bardzo pragnął, by budowała swoje dzieje na sprawdzonych wartościach. A te płyną jedynie z nauki Jezusa Chrystusa. Starał się wpajać wartości patriotyczne zwłaszcza młodemu pokoleniu
– dodał ks. Rafał Pajszczyk.

Po mszy świętej orszak pogrzebowy z udziałem poczt sztandarowych, orkiestry dętej, strażaków, blisko 30 księży i licznie przybyłych wiernych przeszedł ulicami: Średzką, Rynek, Mickiewicza i Okrężną na cmentarz parafialny.

– Żegnamy dziś ks. kanonika Lecha Ludwiczaka, wspaniałego duszpasterza i wspaniałego człowieka. Ponad połowa jego duszpasterskiego życia związana była z Kostrzynem i całą gminą. Kiedy w 1980 roku rozpoczynała się jego droga w parafii kostrzyńskiej jako naród byliśmy w trudnym historycznym momencie. Niedługo potem stan wojenny i cały okres związany z transformacją. To właśnie ks. kan. Lech Ludwiczak pomagał mieszkańcom, pomagając im przejść przez ten trudnyczas. Jego wielki szacunek dla naszej lokalnej historii i ludzi, którzy ją tworzyli zaowocował rewitalizacją jednego z największych zabytków naszej gminy – dzwonnicy znajdującej się przy kościele. Był współinicjatorem tworzenia drugiej parafii na terenie Kostrzyna – parafii bł. Jolanty. Ks. kan. Lech Ludwiczak zapamiętany będzie przez naszą lokalną społeczność jako człowiek zawsze życzliwy, zawsze uśmiechnięty, zawsze z dobrym słowem i zawsze z cukierkami.
W 2001 rok ks. kan. Lech Ludwiczak otrzymał największe wyróżnienie gminy Kostrzyn – nagrodę Rycerz Kostro.
Dziś żegna Cię pokolenie, ludzi, których chrzciłeś, udzielałeś 1 komunii, przygotowywałeś do bierzmowania czy udzielałeś sakramentu małżeństwa; ludzi, którzy dziękują za twoje świadectwo bezgranicznej miłości do Boga i drugiego człowieka. Niech Ci ta kostrzyńska ziemia, której wcześniej nie znałeś, a którą całym sercem pokochałeś lekką będzie. Odpoczywaj w pokoju
– powiedział na cmentarzu Szymon Matysek, burmistrz gminy Kostrzyn.

Ks. kanonik Lech Ludwiczak urodził się 27 lutego 1935 roku w Czaczu niedaleko Śmigla. Jego rodzice, Jan i Cecylia posiadali 22-hektarowe gospodarstwo rolne. Miał brata. W 1940 roku, gdy miał 5 lat cała jego rodzina została wysiedlona do Rajszewa pod Warszawą. Po upadku Powstania Warszawskiego rodzina księdza Lecha Ludwiczaka została wywieziona do Bawarii w Niemczech i do maja 1945 r. wegetowała w wagonie kolejowym w pobliżu Monachium. Do grudnia 1945 r. przebywali w Coburgu (tam też przyjął sakrament Pierwszej Komunii Św.), po czym powrócili do Polski.

W 1949 r. ukończył Szkołę Podstawową w Czaczu, po czym rozpoczął naukę w Liceum Ogólnokształcącym w Kościanie. Po zdaniu matury, w 1953. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Święcenia kapłańskie przyjął 28 czerwca 1959 r. z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka, po czym zostaje wikariuszem najpierw w Połajewie (1959-1961), później w Koźminie (1961-1964), Ostrzeszowie (1964-1968) oraz w Parafii Świętej Trójcy na Dębcu w Poznaniu (1968-1973). W połowie 1973 r. zostaje mianowany proboszczem Parafii pw. Wszystkich Świętych w Kleszczewie. Cztery lata później został dziekanem dekanatu kostrzyńskiego (stanowisko to pełnił do 2008 roku).

1 października 1980 roku obejmuje probostwo w Parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Kostrzynie. Stanowisko to pełni do 29 czerwca 2010 r., przechodząc na emeryturę. Przenosi się do Domu Seniora dla kapłanów w Poznaniu – Antoninku.

Przez 30 lat posługi w Kostrzynie współpracował z 18 wikariuszami. Dzięki jego inicjatywie w 1999 r. przeprowadzono rekonstrukcję dzwonnicy pochodzącej z XVIII wieku (w 1982 r. dokupiono trzeci dzwon). Zrealizował wiele remontów w świątyni farnej (m.in. odnowienie organów, wymiana okien, odnowienie obrazów).

Był inicjatorem powstania drugiej kostrzyńskiej parafii – pw. błogosławionej Jolanty na os. Grunwaldzkim. Podejmuje się pomagać w pracy w pracy duszpasterskiej ks. Romanowi Gajewskiemu, a następnie od lipca 2017 do lipca 2019 ks. Mateuszowi Napierale.

W 1997 roku otrzymał tytuł kanonika honorowego Kapituły Kolegiaty Średzkiej, a w 2001 r. kanonika honorowego Kapituły Metropolitalnej.

W 2001 roku otrzymał tytuł – nagrodę "Rycerza Kostro" – najwyższe wyróżnienie gminy Kostrzyn w kategorii Osobowość Roku za wkład w powstanie nowej parafii.

Ks. kan. Lech Ludwiczak zmarł w piątek, 21 października w wieku 87 lat. Został pochowany na cmentarzu parafialnym przy ul. Cmentarnej w Kostrzynie.

Myśli ks. kan. Lecha Ludwiczaka:

  • "Kto śpiewa, ten dwa razy się modli"
  • "Raz słowo dane nie może być złamane"
  • "Ducha nie gaście, pracujcie"
  • "Rodzice, to wy jesteście najważniejszymi katechetami dla swoich dzieci – to od was zależy jakie będą w przyszłości. One biorą z was przykład".
  • "Gdyby wszyscy przestrzegali przykazań, czy byłyby wojny, kradzieże albo niezgoda między ludźmi?"
  • "Gdzie macie książeczki? Czy widzieliście rolnika, który idzie pracować na pole i nie zabiera ze sobą żadnych narzędzi?"
  • "Wszystko na chwałą Bożą czyńcie"
  • "Nikt z nas nie jest bez winy…".


R E K L A M A

Komentarze (8)

31-10-2022 14:39:43
Obserwatorka
Ile jadu jest w ludziach … to jest okropne. Lepiej się pomodlić za duszę księdza Kanonika. Na pogrzebie były setki osób, więc na pewno znajdą się tacy, którym nie będzie się coś podobało. Byłam na pogrzebie księdza i mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że było to godne pochowanie Naszego Księdza. Co do Firmy pogrzebowej-uważam , że bez zastrzeżeń. Niektóre firmy do dziś dnia korzystają z linek do spuszczania trumny… Biskup był pod wrażeniem obsługi oraz całej ceremonii. Spoczywaj w pokoju Księże Kanoniku Nasz Ukochany.
31-10-2022 13:32:45
Stanisław
Śmieszne. Firma pogrzebowa nie pobrała żadnych należności. Może i nie ale odbije to sobie na innych pogrzebach. Proboszcz pokieruje odpowiednio która firma ma chować.
31-10-2022 11:28:39
Najbliższa rodzina
Uprzejmie informujemy, że dokonanie pochówku KS. Kanonika Lecha Ludwiczaka przez firmę pogrzebową p. Roberta Czerniejewskiego zostało wykonane zgodnie z wolą zmarłego. Nadmienić należy, że firma ta za wykonanie usług pogrzebowych nie pobrała od rodziny żadnych należności.
30-10-2022 10:39:41
Anonim
Z tego co słyszałam to rodzina musiała pokryć koszty stypy… Składka podczas mszy była absolutnie nie na miejscu.
30-10-2022 10:16:08
Krystyna
Uczestniczyłam także w pogrzebie kś. Lecha Ludwiczaka. Jako była mieszkanka Kostrzyna a obecnie mieszkanka Siekierek byłam bardzo zdumiona i zniesmaczona składką zbieraną na mszy. Z szacunku dla kś. Ludwiczaka można było z niej zrezygnować. Bardziej ździwiona byłam firmą pogrzebową. W Siekierkach proboszcz nie dopuszczał tej firmy do pochówku a tu widzę pełną współpracę. Oj co to się porobiło. Księże proboszczu co księdza przekonało?
29-10-2022 22:00:33
mieszkaniec gminny
To można powiedzieć tylko mamona sie liczy w tym kostrzynie,ale przysłówie mówi pieniadrzę to nie wszystko ,rozliczenie wszystkich bedzie na górze
28-10-2022 20:10:18
obserwatorka
Również byłam bardzo zdziwiona jak zbierali składke na mszy pogrzebowej Księdza Kanonika Lecha Ludwiczaka ,no i jeszcze proszę o potwierdzenie ze Firma pogrzebowa zarządała zapłaty za pogrzeb to przesada
28-10-2022 14:32:55
Jadwiga
Pogrzeb księdza Lecha Ludwiczaka pokazał jak szanowaną był on osobą. To był ksiądz z powołania. Za jego czasów na mszy dla dzieci były tłumy. Przed każdą mszą śpiewał z dziećmi pieśni religijne. Dzieci go uwielbiały. Dorośli zawsze mogli liczyć na niego.Niech obecni księża wezmą to sobie do serca. Liczy się każdy człowiek. Ksiądz Ludwiczak znany był że swojej skromności. Nie przywiązywał wagi do dóbr materialnych. Wielkim nietaktem była zbiórka ofiary podczas mszy. Czy obecny proboszcz tak bardzo potrzebuje pieniędzy że nie mógł zrezygnować ze składki. Najważniejsza mamona! No i firma pogrzebowa z której Ksiądz Kanonik wątpliwe czy byłby zadowolony.
Aktualności
R E K L A M A
Niezapominajka
21

kwi

11:00
KOSTRZYN, hala sportowa, ul. Piasta 1 (Szkoła Podstawowa nr 1)
Lechia Kostrzyn II - Vitcovia Witkowo

24

kwi

17:00
Kino za rogiem Kostrzyn ul. Poznańska 24 (budynek Biblioteki)
Spotkanie z Adamem Woronowiczem - aktorem filmowym i teatralnym

26

kwi

17:00
Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury "Kostrzynianka" ul. Poznańska 33, Kostrzyn
Finał Gminnego Konkursu Piosenki Szkolnej "Zostań gwiazdą!"

17:00
Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury "Kostrzynianka" ul. Poznańska 33, Kostrzyn
"Zostań Gwiazdą" - finał Konkursu Piosenkarskiego dla dzieci młodzieży "Zostań Gwiazdą"

27

kwi

16:00
GUŁTOWY, boisko ul. Kasztanowa 17
GKS Gułtowy - Fara Pelikan Żydowo

[ wszystkie ]

Sonda
Czy jesteś za zmianami zasad handlu w niedzielę?

Tak, wszystkie niedziele powinny być handlowe

Jestem za tym, by tylko jedna lub dwie niedziele w miesiącu były handlowe

Nie, niech zostanie tak jak jest


Komentarze
Ogłoszenia
Newsy na Twoją skrzynkę!
Zapisz się na listę mailingową:
Twój e-mail: