Rewitalizacja Cieku Strumień rozpoczęła się w połowie lutego. W ramach inwestycji, w pobliżu placu Kurdeszowym, pomiędzy ulicami Wrzesińską i Estkowskiego powstał zbiornik, w tym samym miejscu, w którym jeszcze kilkadziesiąt lat temu znajdowało się jezioro Pło. Zbiornik wodny ma blisko hektar powierzchni (dokładnie 7 tys. m²). W ramach prac oczyszczone zostało trzcinowisko oraz umocniono skarpy.

Ponadto nad Ciekiem Strumień wybudowana została rekreacyjna ścieżka pieszo-rowerową wraz z oświetleniem, która połączyła ulicę Wrzesińską i Estkowskiego w Kostrzynie. Ścieżka stanowić promenadę, która w przyszłości ma połączyć się z ulicą Szewską (wzdłuż Kuśnierskiej) i Stawną do ulicy Średzkiej.

Inwestycja kosztowała blisko pół miliona złotych.

Fot: Urząd Miejski w Kostrzynie/zbiory archiwalne

Fot: Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego w Kostrzynie

Jezioro Pło – było naturalną granicą między miastem Kostrzyn a wsią Strumiany. Ze źródeł z 1485 roku wynika, że nad jeziorem mieścił się młyn przy ulicy Pobiedziskiej (dziś Mickiewicza). Z jeziora tego czerpano wodę na potrzeby warzenia piwa. Jezioro Pło zaczęło znikać wraz z budową drogi z Poznania do Siedlca.

– W roku 1790 porządkowa komisja cywilno-wojskowa nakazała budowę ulicy Sielskiej "z pominięciem błot jeziornych". W 1840 r. jezioro było już na tyle wyschnięte, że podjęto się budowy przez nie ulicy Wrzesińskiej. Jezioro zarosło w typowy sposób - najpierw przekształciło się w staw, później w trzęsowisko, a na końcu w torfowisko. Dzieje się to na skutek różnych działań, m.in. akumulacji tych terenów, czyli napływania osadów na sam dół, później wypłycania jeziora przez te osady. Po wojnie jeszcze istniał staw, który został później zasypany – powiedział Łukasz Szał, doktorant Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM w Poznaniu, Stowarzyszenie Walka Kostrzyn.

Pozostałością po Jeziorze Pło jest "Ciek Strumień" wraz z torfowiskiem. Nazwa jezioro Pło pochodziła od rośliny, która porasta brzegi jeziora.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Wykluczono udział osób trzecich w utonięciu mężczyzny. Najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu