Wybory sołeckie odbyły się najpierw w Sannikach, a to dlatego, że sołectwo to jako nieliczne posiada nowy status.

– Sanniki to nowe sołectwo, które ma inny statut od pozostałych sołectw. Zgodnie z nowym statutem wybory odbywają się w ciągu 3 miesięcy od wyboru nowej rady gminy – wyjaśniał na początku zebrania wiejskiego w Sannikach Szymon Matysek, burmistrz Gminy Kostrzyn.

Wybory sołtysa odbywają się podczas zebrania wiejskiego. Wybierany jest wtedy nie tylko sołtys, ale również rada sołecka, w skład której wchodzi sołtys jako przewodniczący oraz członkowie, który może być od 3 do 8 osób. Podczas zebrania mieszkańcy zdecydowali, że rada sołecka Sannik będzie mieć trzech przedstawicieli.

Zanim przeprowadzono głosowanie Marzena Pietraszewska, sołtyska Sannik zdała sprawozdanie z kończącej się kadencji. W pierwszym roku we wsi udało się przeprowadzić porządki we wsi i zamontować wiatę, która stała się jednym z miejsc spotkań mieszkańców. Rok później w Sannikach pojawiło się oświetlenie i usunięto śmietnik. W 2017 r. w Sannikch powstał plac zabaw, a rok temu sołectwo zajęło pierwsze miejsce podczas dożynek na najlepszy wieniec.

– Największym osiągnięciem jest na pewno plac zabaw, którego nie było w Sannikach od dobrych 40 lat. Wcześniej była tutaj wielka dziura. Trzeba było nawieźć 20 wywrotek ziemi, wykarczować chaszcze. Udał się również usunąć śmietnik, przypominający prawie obornik, który znajdował się przy blokach. Nie ukrywam, że dużo zawdzięczam pomocy radnego Szymona Nadolnego i burmistrzom gminy – powiedziała Marzena Pietraszewska, sołtys Sannik.

W dalszej części zebrania przeprowadzono najpierw wybory na sołtysa. Zgłoszony został tylko jeden kandydat, którym była dotychczasowa sołtys. I to właśnie Marzena Pietraszewska została wybrana na ponowną kadencję sołtysa wsi. Za było 26 osób, nikt nie był przeciw.

Z kolei do Rady Sołeckiej Sannik zostali wybrani Ewelina Cegielska, Wioleta Rewers i Michał Kaczkowski.

Frekwencja w wyborach sołeckich w Sannikach wyniosła 43%. W głosowaniu wzięło udział 26 osób z 60 uprawnionych go głosowania, a Sanniki liczą w sumie 84 mieszkańców.

A jakie są plany nowo wybranej sołtys Sannik na najbliższe 5 lat?

– Chciałabym przekształcić ziemię, przy której przebiegała droga i przekształcić teren pod świetlicę wiejską. Brakuje nam miejsca do spotkań, mieszkańcy nie chcą dojeżdżać do Wiktorowa czy do Iwna. Mamy tam szeroko drzwi otwarte, ale chcielibyśmy mieć własne miejsce do spotkań, nie musi to być wielka świetlica. Jak widać wybory udało się przeprowadzić u mnie w mieszkaniu – wskazuje Marzena Pietraszewska, sołtys Sannik.

Na razie nie wiadomo kiedy odbędą się wybory w pozostałych 20 sołectwach gminy Kostrzyn, nie ma na razie podanych terminów zebrań wiejskich. Jednak jak przyznał burmistrz do połowy marca powinny zakończyć się wszystkie wybory sołeckie.

A na czym polega funkcja sołtysa? Sołtys reprezentuje wieś (sołectwo), zwołuje zebrania wiejskie, realizuje uchwały rady gminy dotyczące sołectwa, a także umożliwia zapoznanie się z uchwałami rady jak najszerszemu kręgowi mieszkańców sołectwa, w zakresie ustalonym przez radę gminy dokonuje poboru podatków rolnego i leśnego jako inkasent organu podatkowego, uczestniczy w sesjach rady gminy, a także w pracach jej organów bez prawa do głosowania, a także zobowiązany jest brać udział w posiedzeniach komisji rady gminy, jeśli rozpatrywane są sprawy sołectwa.

Sołtys jest przedstawicielem jednostki pomocniczej gminy, tak jak w mieście, np. w Poznaniu funkcję tą pełni rada osiedla.

Historia sołtysa sięga już średniowiecza, kiedy to był on postawiony przez feudalnego pana na czele wsi lokowanej na prawie niemieckim. Sołtysem mógł być szlachcic, mieszczanin lub chłop. Do praw sołtysa należało zbieranie czynszu, przewodniczenie ławie wiejskiej, partycypowanie w dochodach feudała (1/6 czynszów i 1/3 kar sądowych), prawo posiadania jatek, młyna itp. Miał obowiązek konnej służby wojskowej jako panosza. Znaczenie społeczne i ekonomiczne sołtysów było względnie mocne, a bywało częstym zjawisko przenoszenia się sołtysów lub ich dzieci do stanu rycerskiego. Potencjał sołtysów bywał na tyle silny, że ekonomicznie przewyższali czasem drobne rycerstwo, szczególnie rekrutujące się z ubogich ministeriałów lub włodyków.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: W sołectwach uchwalono przyszłoroczne inwestycje – Fundusz Sołecki 2019

ZOBACZ TAKŻE: Samorząd » Sołectwa

ZOBACZ TAKŻE: Sołtyski Wiktorowa i Sannik walczą o tytuł "Osobowość Roku"